Obiecałam serię o fotelikach rowerowych, więc oto znajdziesz recenzje najlepszych wg mojej oceny fotelików rowerowych. Na początek fotelik rowerowy Bobike Go. Pastelowy fotelik holenderskiej marki Bobike, który jest bardzo wygodny w montażu. O tym czy warto go kupić i dla kogo będzie dobry – we wpisie.
Bobike Go to tegoroczna nowość. Możliwe, że już słyszałaś o marce Bobike, zresztą pisałam o nich już w poprzednim zestawieniu, a jeśli nie to warto to nadrobić. Bobike Go to fotelik o holenderskim designie, podwójnych ściankach i co ciekawe, bardzo fajnym systemie mocowania na bagażnik – bez narzędzi. Fotelik kupisz tutaj, 299 zł.
Dlaczego warto kupić Bobike Go?
Spodoba Ci się, jeśli szukasz fotelika prostego, niedrogiego i mocowanego na bagażnik. A tym bardziej jeśli chcesz często przepinać fotelik między dwoma rowerami. Tutaj ten system mocowania nie wymaga narzędzi co jest wygodne.
Zobacz moją recenzję wideo
Zerknij na film o fotelikach, niedługo dodam tylko o Bobike Go, póki co taki ogólny gdzie pokazuję wiele fotelików, w tym ten z wpisu.
Użytkowanie fotelika funkcje
1. Mocowanie fotelika
Bobike Go to model fotelika, który bazę mocującą do bagażnika ma zintegrowaną z fotelikiem. Czyli kupując dostajesz fotelik i tyle. Nie potrzebujesz żadnych narzędzi. Mocowanie pasuje do bagażników od 120 do 185 mm, przy średnicy rury od 10 do 16 mm. Jeśli nie masz bagażnika to możesz dokupić mocowanie do ramy, które w mojej ocenie wygląda, jak taki “udawany” bagażnik. Mocujesz go do ramy i na to nakładasz fotelik. Ale jeśli masz bagażnik to super, korzystaj Info ważne (2020): aktualnie nie zaleca się wykorzystywać uchwytu 1p z linii exclusive do modelu Go na bagażnik. Zaleca się kupić Bobike Go albo na bagażnik albo na ramę (od razu konkretny model). – To info od dystrybutora, więc tego się trzymamy.
Tak czy inaczej montaż fotelika to jest dość prosty – wystarczy kręcić pokrętłem, aż fotelik stabilnie osiądzie na bagażniku. Musisz jednak pamiętać o dwóch rzeczach. Bagażnik musi mieć dopuszczalne obciążenie do tych 25 kg (to jest zaznaczone na bagażniku), a także gdy masz bagażnik z klamrą mocującą to musisz ją zdemontować (bo inaczej nie wskoczy prawidłowo).
2. Siedzisko i oparcie
Dobrze, zacznę od tego, że fotelik jest ładny. Może to kwestia drugorzędna, ale występuje w pastelowych kolorach i jest po prostu miły dla oka. Samo siedzisko jest wygodne i obszerne. Pod pupą dziecka jest wodoodporna miękka pianka (łatwa w utrzymaniu czystości), a oparcie jest zakończone zagłówkiem. Ten zagłówek jest tak wyprofilowany, że idealnie wpasowuje się tam kask większych dzieci 🙂
Nie ma tutaj regulacji wysokości zagłówka, jest regulacja pasów (o tym za chwilę) dzięki czemu możesz dopasować wysokość ich poprowadzenia do wzrostu dziecka. Łatwo pasy wyregulować by dobrze przylegały. Ogólne jest to fotelik od 9 do 22 kg, czyli starczy do ok. 5 lat. My obecnie czasem wozimy naszego 4 latka i nadal jest komfortowo, choć wg mnie fotelik jest już na styk jeśli chodzi o wysokość (aby było bezpiecznie głowa dziecka nie powinna w pełni wystawać poza obrys fotela, u nas jest na styk, więc moim zdaniem dla 5 latka może być już mało ;)). Ale dla dzieci młodszych (zaleca się wożenie od minimum 1-1,5 roku, choć producent dopuszcza 9 mc) będzie idealny.
3. Pasy
Pasy są trzypunktowe, zapinane w kroku na wygodną klamrę (trudna do odpięcia przez dziecko). Mamy tutaj 3 stopnie regulacji wysokości pasów, wystarczy pas z tyłu przełożyć aby ustawić go na odpowiedniej wysokości. I spokojnie, gdy pasy są zapięte dobrze to nie ma obaw, że cokolwiek samo wyskoczy.
4. Podnóżki
Oczywiście podnóżki są regulowane, możesz też zapiąć nóżki na tych podnóżkach. Te pasy do zapinania są wygodne, choć ja na początku źle chciałam je wpinać 😉 podpowiadam więc, że wkładasz tam gdzie jest zwężenie. Co fajne z tyłu te podnóżki też łatwo wyregulować i ustawić na odpowiedniej wysokości.
5. Bezpieczeństwo
To co wyróżnia foteliki Bobike to fakt, że ich ścianki są podwójne, co wg producenta zwiększa bezpieczeństwo użytkowania. Dodatkowo fotelik ma też dodatkowy pas, którym przypinasz go do roweru. Z tyłu jest naklejka-odblask.
Odczucia z jazdy i użytkowania
Bardzo fajny, ładny i wygodny fotelik. W mojej ocenie idealny by podwieźć dziecko do przedszkola, by szybko przełożyć go między rowerami czy odpiąć (nie potrzeba narzędzi). Ten system mocowania jest zupełnie inny niż w znanych mi fotelikach, na pewno jest bezproblemowy, ale niekoniecznie ultraszybki. Trzeba jednak chwilę pokręcić pokrętłem, a nie tylko zrobić klik.
Na pewno plus za cenę, bo ta jest konkurencyjna, jak za tak świetnie wykonany fotelik. Dla mnie brakuje osłon bocznych, bo szczególnie gdy dziecko przyśnie (ogólnie temat rzeka, dziecko nie powinno spać w foteliku, ale wiemy jak jest) to choć jest tutaj wygodny zagłówek to głowa nie ma podparcia z boku.
Za to montaż, zapinanie pasów, podnóżków – mogę tylko chwalić 😉
Wersje kolorystyczne
Fotelik to tegoroczna nowość, widziałam go pierwszy raz na Kids Time, wtedy zwróciły moją uwagę piękne pastelowe kolory. Ja mam miętowy, ale jest jeszcze cytryna, pastelowy różowy, waniliowy i ciemno szary. Zresztą zerknij na zdjęcie poniżej 😉 Dla mnie wygląd tego fotelika, jego holenderski styl to naprawdę ogromny plus.
Gdzie kupić i ile kosztuje
Co fajne ten fotelik mimo tego, że ma wszystko co dobry fotelik mieć powinien to nie kosztuje majątku. Tak, jak wspomniałam kupisz go w 5 wariantach kolorystycznych. Zerknij na oferty tutaj, 299 zł.
Jeśli chcesz dokupić ramę do montażu na rowerach bez bagażnika to kupisz ją tutaj, 85 zł
Kask dla dziecka – na koniec
I na koniec muszę przypomnieć o kasku. Dziecko w foteliku musi być w kasku. Przerobiłam wiele kasków, w tej chwili najciekawszym kaskiem dla dzieci wydaje mi się leciutki Bobike plus. Mają wiele otworów wentylacyjnych, świetną regulację z tyłu kasku, a przy tym są ładne. Dla mojego 4 latka jeszcze mamy kask w rozmiarze XS, jest tak na granicy z S, który mam dla starszego dziecka. Ale oczywiście liczy się obwód głowy, a nie wiek 🙂 Kupisz tutaj, 89 zł.