Emmaljunga Scooter S – terenowiec na skrętnych kołach

Tym razem wózek-czołg (w dobrym tego słowa znaczeniu), wózek terenowy, spory. Emmaljunga to wózki, które są trwałe i mają bardzo dobrą opinię. Nie będę ukrywać, że wizualnie zupełnie do mnie nie przemawiają, ale jak zawsze przedstawię Wam plusy i minusy.

Podrzucam Ci link do całej oferty (zawsze porównaj sobie ceny zanim kupisz :))

Wózek testowałam dzięki uprzejmości Ewy, z którą spotkałam się na spacerze w ramach akcji “Zamień się wózkiem i pójdźmy razem na spacer“, przyznaję, że ta (jak i kilka innych) recenzja dość długo czekała na publikacje, bo blisko rok. Ostatnio znowu miałam okazję sprawdzić Emmaljungę Scooter S i stąd o wszystkich wrażeniach.

Emmaljunga Scooter S to następca zwykłego Scootera, który nie ma skrętnych kół, za to następcą S jest Scooter S AIR z nowszymi, gumowymi kołami.

Plusy

Dla dużego dziecka, nawet do 4 lat (przynajmniej tak zachwala producent). O ile mało kto wozi czterolatka (o ile nie musi) to jest to o tyle cenna informacja, że po prostu większe dziecko również się zmieści. Co do maluchów to uprzedzę pytanie – na pewno dla dzieci siadających, bo nie rozkłada się na płasko.

Porządny i stabilny to w sumie cechy Emmaljungi, Scooter S to taka “nowocześniejsza” wersja, na pewno solidnie wykonany, nic nie skrzypi, nie buja w sposób niekontrolowany.

Duże, szerokie (naprawdę) koła, a przednie obrotowe. Koła piankowe odporne na przebicia. Jednak z piaskiem nie radzi sobie tak, jak sądziłam. Wózek jest ciężki i to jednak czuć. Nowa wersja to Emmaljunga Scooter S AIR, która ma gumowe koła w komorą powietrzną, które lepiej radzą sobie na tego typu nawierzchniach.

Amortyzacja jest na 4 koła, ale wózek jest raczej twardszy, nie buja przyjemnie na nierównościach, po prostu zapewnia komfort jazdy. Im cięższe dziecko tym amortyzacja lepiej wyczuwalna.

Hamulec nożny z tyłu, bardzo wygodny.

Rączka łamana, regulowana pokryta jest pianką. Łatwo można dostosować wysokość do rodzica.

Dużo kieszonek to taki bajer, o wiele bardziej przydałaby się rozsuwana budka (bo jest ciut krótka). Budka ma też okienko przez które można podejrzeć dziecko.

Pasy zapinane są osobno (lewe, prawe) i są wygodne, dodatkowo do pałąka jest doczepiany taki “język” jako osłonka na krok i zabezpieczenie przed wyjeżdżaniem dziecka w dół.

Regulowany podnóżek to przydatna rzecz szczególnie przy małych dzieciach.

W zestawie jest też osłona przeciwdeszczowa. W końcu ktoś wpadł na pomysł by zrobić kompaktową osłonę i w dodatku przyczepić ją na stałe do wózka. Dla mnie bomba.

Minusy

Brak możliwości demontażu pałąka to dość dziwna sprawa. Pałąk jest tutaj elementem stelaża i nie można go ani odgiąć ani zdemontować. Co w sytuacji gdy chcemy przenieść większe, śpiące dziecko do domu bywa irytujące i po prostu niewygodne.

Dziwna regulacja oparcia. To pewnie kwestia przyzwyczajenia, mianowicie trzeba całe siedzisko podciągnąć do góry i wtedy rozłożyć. Rozkłada się do pozycji półleżącej (nie leżącej!).

Duży. No to taki oczywisty minus, możecie przymknąć na to oko, bo wózek z zasady jest spory, za to składa się w jednym kawałku więc nie powinno być problemu ze zmieszczeniem do bagażnika. Raczej nie nadaje się do wnoszenia po schodach 🙂

Regulowany podnóżek, tutaj dziecko 2 letnie

Emmaljunga Scooter S – jak kupić

Wózek jest tylko w wersji spacerowej, zerknij tutaj na oferty, kosztuje ok. 1250 zł.

Używanych nie ma wiele, ale gdy przeglądam oferty to widzę za ok. 700-800 zł. Uwaga na starsze wersje, Scooter (bez S) nie ma skrętnych kół z przodu.

Emmaljunga Scooter S – dla kogo?

Solidny wózek na zimę i spacery po bezdrożach raczej nie jest to typowy mieszczuch, choć dzięki skrętnym kołom bez problemu w mieście sobie radzi. Odpada gdy musicie wnosić wózek po schodach lub macie bardzo niewielki bagażnik.