Bardzo fajna bluzka, którą noszę z ogromną przyjemnością, a której wcale nie planowałam szyć 🙂 Dopasowana granatowa bluzka w kwiaty. Lekka, cienka, niegniotąca, idealna sama i pod sweterek czy marynarkę.
Przyznaję, ta bluzka wcale by nie powstała gdyby nie promocja na ten konkretny materiał w jednym ze sklepów. Kupiłam pod wpływem chwili, wcale bez przekonania do printu, a tym bardziej do samego materiału. Materiał kupiłam jako “szyfon z lycrą“, ale dla mnie to taka bardziej elastyczna żorżeta, bo nie jest przezroczysty i o wiele lepiej się go szyje. W zasadzie niesamowicie podoba mi ten materiał i ostatnio szukałam znowu tego konkretnego gatunku tylko w jakimś innym wzorze. Można się spierać, że to jednak poliester, ale mam słabość do żorżet, a ta jest świetna cięgi rozciągliwemu dodatkowi. Dobrze się nosi, dobrze znosi pranie, nie gniecie się 🙂
No i wzór na żywo mnie zauroczył, to kolorowe kwiaty, bardzo, bardzo ładne! I zdecydowanie moje! 🙂
Krój
Wydłużyłam górę od mojej ulubionej sukienki, zmieniłam z tyłu zaszewki, dodałam ozdobny suwak i w ten sposób mam świetną bluzkę.
Stylizacja z bluzką w kwiaty
Bluzkę noszę do jeansów, jeansowej spódnicy, białej spódnicy z lnu. Teraz, mam w planach uszyć kremowy sweter i mam nadzieję, że w takim duecie też się sprawdzi. To jedna z moich ulubionych ostatnio bluzek.
- bluzka: uszyłam sobie 🙂
- Spódnica: też uszyłam
- jeansy: stradivarius
- buty: bershka, a te czarne melissa
- torebka z frędzlami: zara
Zdjęcia: Michał
Koszt, wykrój, cena
Szycie tej bluzki powinno mi pójść prosto, bo mam już uszyte z tego kroju kilka rzeczy, ale pewnych kłopotów dostarczył mi dekolt. Nie chciałam podszewki, nie chciałam też przeszywać po zakładkach, więc zrobiłam plisę podkroju i… wywijała się. W końcu po maksymalnym podcięciu szwów, nacięciu szwów dodałam jeszcze lekkie przeszycie ukryte pod tymi zakładkami. Dzięki temu leży, jak trzeba, a efekt udało mi sie osiągnąć wymarzony 🙂
Drugim problemem jest suwak. Materiał jest cienki, lekki, a suwak ozdobny, ciężki. Mimo stabilizacji materiału, fastrygowania, szycia kilka razy niestety minimalnie odstaje, niby w sklepowych też tak bywa, ale…. Pod włosami tego nie widać, ale ja to wiem 🙂 Piszę też Wam o tym dlatego, bo zamiast takiego ciężkiego, ozdobnego zamka można wybrać zamek zwykły, kryty (sprawdzałam wtedy jest równo).
materiał: żorżeta z elastanem (zwana szyfonem z lycrą :))
- zużycie: 0,7 m
- koszty: materiał 0,7 (dokładnie tyle kupiłam) 16,80, suwak złocisty: 10 zł
- cena bluzki: 26,80
- wykrój: zmodyfikowany wykrój na górę sukienki z Burda 11/2008 model 111
- zmiany: wydłużona góra, zmniejszone zaszewki tyłu, brak podszewki
Czy uszyłabym ponownie?
Uwielbiam ten wykrój i muszę chyba znaleźć inny ulubiony, bo to kolejna rzecz, którą z tego szyję 🙂 Jeśli wymyślę inny fajny sposób na wykończenie dekoltu (może taki z pokrojem pach, może inny jeszcze) to uszyję znowu, bo świetnie mi się ją nosi. Zobacz też dzianinową bluzkę z baskinką, ona jest z tego samego “szablonu”.
I jak? uszyjecie? Podoba Wam się?