Chicco Urban Plus – miejski wózek, który zmienisz w gondolę i spacerówkę

Tym razem wózek Chicco Urban plus Crossover, czyli wózek o wielu możliwościach, bo za pomocą jednego elementu zmienisz go ze spacerówki w gondolę i odwrotnie 🙂 Mi takie rozwiązanie baardzo się podoba, ciekawa jestem czy Tobie również wpadnie w oko.

Zobacz aktualne oferty tutaj.

Chicco Urban to miejski wózek, który pozwala zmienić spacerówkę w gondolę i odwrotnie, bez dodatkowych baz, przejściówek itd. Fajne rozwiązanie dla tych, którzy mają niewiele miejsca w domu, poza tym sama gondola jest spora. Ale żeby nie było idealnie to też znajdzie się kilka wad. A póki co zapraszam na film:

Plusy

Wielofunkcyjny z możliwością transformacji. To największa zaleta tego wózka, bo w prosty sposób możesz przekształcić siedzisko spacerowe w gondolę i odwrotnie. Wystarczy w gondoli spiąć dwie klamry od spodu i ściągnąć pasek. Nie musisz się martwić, gdzie trzymać nieużywane elementy wózka (jak zazwyczaj bywa z gondolą, którą używa się przez 6 mc plus minus), a druga zaleta to wygoda na spacerze. Jest taki moment u dziecka, że jest dość ciekawe, a jednocześnie gdy zaśnie, to możesz je położyć, jak w gondoli. Szczególnie, jeśli dziecko jest drobne.

Dodatkowo gondola jest spora, ma ok. 78 cm licząc po dnie. Po rozłożeniu siedziska na dno wkłada się usztywnienie (składane na pół, więc nie zajmuje dużo miejsca) i w ten sposób zyskujesz półsztywną gondolę. Ciekawe rozwiązanie, a sama gondola sprawia wrażenie naprawdę wystarczającej.

Siedzisko regulowane, kubełkowe, ale z możliwością regulacji podnóżka i dodatkowo oparcia. To dość ciekawe, bo choć samo siedzisko ma zalecaną regulację przyciskami po bokach (3-pozycje odchylenia oparcia do pozycji leżącej) to jednocześnie możesz regulować podnóżek oraz paskiem z tyłu regulować oparcie. Takie trochę “combo” dzięki tej opcji “transformacji”. Aha, w opisach wózka natknęłam się, że ustawienie siedziska można zmienić jedną ręką – zdecydowanie potrzebne są dwie, chyba, że korzystamy z regulacji paskowej.

Co do samego siedziska to, już o tym pisałam we wpisie o tym, jak wybierać wózek, ale zdania są podzielone czy lepsze siedzisko kubełkowe czy klasyczne, z moich obserwacji wynika, że w kubełkowym mniejsze dzieci nie lecę na boki, mają lepsze podparcie 🙂 ale to dużo robi kwestia przyzwyczajenia. Tutaj masz możliwość skorzystania z dwóch opcji, więc jest to ciekawe.

Siedzisko może być przodem lub tyłem do kierunku jazdy co na pewno spodoba się wielu rodzicom.

Pałąk jest wypinany, można go wypiąć z jednej strony i odchylić. Nie jestem pewna, czy mniejsze dzieci nie będą miały go zbyt wysoko, bo dopiero mój trzylatek ma go na odpowiedniej wysokości.

Regulowana rączka w sposób teleskopowy pozwala dostosować wysokość do wzrostu rodzica. Jeśli jesteście różnego wzrostu to spodoba Wam się ta opcja.

Koła odporne na przebicia, przednie z możliwością zablokowania i ta blokada jest bardzo fajna, bo wystarczy lekko kliknąć na guzik.

Duży, zabudowany kosz na zakupy to kolejny plus, łatwo wrzucisz rzeczy do środka, nawet “luzem” i nic nie wypadnie.

I hamulec, centralny, lekko chodzi, choć wyższe osoby mogą w niego kopać!

Wózek można zmieniać kolorystycznie, to jest fajne, bo możesz dokupić swoją wersję kolorystyczną i wtedy zmieniasz budkę, wkładkę, nakładki na pasy i osłonkę do gondoli. Są też zestawy zimowe 🙂 Minusem jest to, że wkładka w spacerówce nie ma dodatkowych rzepów/napów by ładnie przylegać i mnie to ciut denerwuje 🙂 Ale oczywiście trzyma się dobrze.

Ani plus ani minus

Głośna budka to coś co zwróciło moją uwagę (usłyszysz też na filmie), jej rozkładanie jest głośne.

Składanie wózka nie jest aż takie proste. Można go złożyć z siedziskiem, ale nie jest (wg mnie) poręczny. Lepiej złożyć samo siedzisko (trzeba wypiąć pałąk by złożyło się ładnie na pół) i potem stelaż. Stelaż po jednej stronie ma blokadę i przycisk, a po drugiej przycisk, więc wymaga dwóch rąk. Plus za to, że potem się samoblokuje, więc nie rozłoży się np. przy wkładaniu do samochodu.

Minusy

Mało zwrotny i kiepskie podbijanie wózka to zdecydowanie spory minus w tym wózku. Po prostu trudno się nim jedzie. Jest tak fajnie funkcjonalny, ale zabrakło ważnego “składnika” – prowadzenia. Jest dobry do jazdy prosto, ale raczej nie da rady prowadzić go jedną ręką, skręcanie wymaga pewnej siły. A najgorzej wypada podbijanie. Nawet z lekkim dzieckiem wymaga siły, za to z ciężkim dla mnie jest w sumie niepodbijalny, co przy wysokich krawężnikach jest trudne.

Tutaj się wpina materacyk, fajnie jest to zamaskowane

Tutaj wielkość tego colourpack, czyli zestawu do zmiany koloru, u mnie piękny szafirowy

Wkładka w wózku mogłaby być na rzepy po bokach

Tutaj, jak siedzi dziecko to to odstawanie nie rzuca się tak w oczy

Szare prostokątne guziki są od wypięcia siedziska, a okrągłe od składania stelaża

Pasek do zmiany siedziska w gondolę, ale też daje możliwość regulacji oparcia

Wózek z szafirowym zestawem kolorystycznym, power blue

A tutaj przepinanie budki - na suwak — A tutaj przepinanie budki – na suwak

Chicco Urban – jak kupić

Wózek Chicco Urban kupisz np. tutaj, 1290 zł (za ten zestaw z kolorem, link jest do czarnego), a tutaj masz wszystkie kolory wózka: tutaj, też o 1290 zł.

Możesz dokupić colourpack, czyli wkładki kolorystyczne (tj. budka, osłonka gondoli, nakładki na pasy i wkładka do spacerówki), kupisz tutaj, ok. 250 zł