To co nas podnieca to się nazywa kasa 🙂 A tak poważnie to mimo wielu naszych podróży chyba jednak Oslo, Norwegia, biją cenowo na głowę inne (na pewno europejskie) miasta. Wyjście do sklepu po chleb i coś na kanapki to często wydatek około 100 zł, a kawa i ciasto na mieście bardzo podobnie. Stąd dzisiaj troszkę o cenach w Oslo, bo dostaję od Was o to wiele zapytań.
Ile co kosztuje w Norwegii? Można tutaj spokojnie zbankrutować 🙂 przynajmniej, gdy ma się odniesienie do cen na przykład polskich. Może Wam się przyda ta wiedza przy planowaniu wyjazdu.
Transport
Z lotniska Rygge można do Oslo dotrzeć na kilka sposobów. Najłatwiej autokarem Rygge-ekspressen lub pociągiem. Cena dość podobna.
- autokar Rygge-Oslo: ok. 160 nok / os (80 zł), za naszą czwórkę (2xdorosły+1 dziecko 3 lata i 1 dziecko do lat 3) wychodziło 410 nok, czyli ok. 205 zł.
- pociąg Rygge-Oslo: 179 nok / os (ok. 90 zł), ale dzieci do 4 lat za free, więc wyszło nas finalnie 358 nok = ok. 180 zł.
do pociągu kursuje darmowy autobus z/na lotnisko zgrany czasowo z pociągiem, my wybraliśmy pociąg bo było b. wygodnie z dziećmi 🙂
Bilet miejski #ruter.
- 7 dniowy bilet na całą 1 strefę (autobusy, tramwaje, metro i promy w 1 strefie) to 240 nok / os (ok. 120 zł).
- Dobowy 90 nok, a pojedynczy 30/50 (nie zgłębiałam w czym jest różnica w cenie).
W każdym razie mimo, że nie byliśmy tygodnia to tygodniowy był najlepszą opcją cenową. Dzieci do 4 lat za free 🙂
- Toaleta na dworcu 10 nok


Jedzenie w sklepie
Najbardziej kręciły mnie produkty typowo norweskie, ale też trzeba było na śniadanie kupić to czy tamto 🙂 Oto kilka cen wybranych produktów. Kupowane w dużym markecie (taniej) oraz delikatesach (drożej, ale inny wybór).
- chleb: 30 nok
- pomidory (tomat): 19,90 nok /kg
- awokado 2 szt: 24,90 nok
- jabłka: 23,50 nok / kg
- jedzenie dla dzieci: 11-21 nok za tubkę/słoiczek
- łosoś wędzony (einerokt laks): 41,90 nok
- mrożone warzywa: 12,90 nok
- sok jabłkowy 1,5 l: 34,90 nok
- ser brunost: 40 nok / 250 g
- kilogram świeżego łososia: 100-200 nok/kg
- kulki lukrecjowe: 50 nok









Jedzenie na mieście
- bułeczki (pyszne) sjokoladebolle (z czekoladą) 15 nok (ale im więcej się kupuje tym taniej wychodzi), inne to rosinbolle (z rodzynkami).
- gofry (trochę inne niż nasze): 40 nok
- lody 3 kulki: 75 nok
- kawa: 20 nok
- chai latte: 15-25 nok
- pizza: ok. 80 nok
- obiad z rybą: 220 nok
- sok jabłkowy w kiosku: 25 nok
- dla wielbicieli fasfoodów (wcale nie tanio, ale spisałam) nuggetsy w McD: 135 nok/18 szt
- zestaw w burger king z jakąś kanapką (nie jestem w tym obeznana): 146 nok
- sałatka w restauracji: 180 nok
- sernik w restauracji: 130 nok
- kanapka, kawa i sok w kawiarni: 110 nok





To kilka cen albo spisanych z menu albo z paragonów 🙂 Ogólnie nie ma co oszukiwać jest drożej i wypad do knajpy w cztery osoby (my i dzieci) to raczej kilkaset złotych. Tak samo kawa, jakaś woda, po bułce na głowę i już 100 zł.
Acha ceny są w nok, czyli by przeliczyć na PLN to wystarczy podzielić na dwa (tak plus minus :)).
22 Odpowiedzi
Przydatne, dzięki 🙂 Wybieramy się kamperem pod koniec maja do Norwegii, zastanawiamy się co wziąć do jedzenia i ile 😉
o super! też planujemy kamperem, ale zobaczymy jak wyjdzie. Na pewno warto wziąć coś ze sobą ja myślę jakby tu w kamperze piec chlebek domowy 🙂
Jest dobra turecka restauracja na Trondheimsveien (http://www.saray.no/) niższe ceny niż gdzie indziej i mnóstwo jedzenia (dobrego!)
Niech mi nikt nie mówi że w Polsce jest drogo aż sie zimno robi i to nie z powodu klimatu
no tak… ale zdajsz sobie ile zarabiają przeciętnie norwedzy? wiesz, że to kwoty średnio 5 tys USD ? i wiesz, że w przeliczeniu zarobki=wydatki to tam jest nawet taniej niż w polsce polakowi??
Takie same ceny jak w Norwegii sa w Danii.
a widzisz, byłam pewna, że Dania ciut tańsza, bo też w planach 🙂
Powiedziałabym, że w Danii jest ciut taniej w sklepach bo wiele produktów ma ceny porównywalne do naszych ale wypad do restauracji to też niezły wydatek.
Oslo chyba nadal jest w czołówce najdroższych miast świata
Tylko trzeba wspomnieć o norweskich zarobkach. Corka szefa tam mieszka wiec conieco wiem i w tym momencie te ceny juz tak nie dziwią.
Jasne, zarobki większe, no ale piszę o Norwegii w ujęciu turystycznym 🙂
A ten bilet miejski kupiliście na miejscu czy można np. wcześniej przez internet kupić?
na miejscu na dworcu, nie ma z tym problemu 🙂
Dla zainteresowanych ceny „na wynos”:
http://www.just-eat.no/area/0107-oslo-sentrum
A w Norwegii nie ma polskich sklepow? Moze tam byloby taniej.
nie ma 🙂 sa polskie produkty u pakisow ale drogie 🙂
W poszczególnych miastach są Polskie sklepy, np w Moss jest „Baza”, polski sklep prowadzony przez polaków 😉
Na Islandii ceny podobne. U nas niektóre produkty jak np. chleb nawet dwa razy droższe, a niektóre dużo tańsze. Prawda jest taka, że cała skandynawia jest bardzo droga.
To racja! Ceny w Norwegii dla turysty są kosmiczne. Zwłaszcza wtedy, gdy człowiek nie ma możliwości zatrzymania się u jakiś znajomych. Ale ceny te są adekwatne do zarobków. Jestem w Oslo już 7lat i pamiętam jak ciężko było się przestawić na tutejszą walutę. Ale po krótkiej chwili się udało i już nic mnie nie dziwi. Co do polskich sklepów, to ceny w nich bywają tak wygórowane, że bardziej opłaca się zrobić zakupy w sklepie Norweskim, kupimy bardzo dobrej jakości produkty norweskie w cenie polskiego o mniejszej pojemności. No cóż taki urok 🙂 dodam jeszcze, że jeżeli chodzi o komunikacje miejską to w weekendy dzieci od 4 do 16 lat mogą podróżować za free jeśli dorosły posiada bilet (1 dorosły = 4dzieci za free) 🙂 Zawsze jakaś oszczędność 🙂
A ja mam pytanie: Czy mieliście okazję używać pieluch dla dzieci albo środków chemicznych w Norwegii? Czy to prawda że są one lepsze niż polskie?
Miałam okazję, zwykłe są jak nasze premium. I tyle, ale jak to pampers śmierdzą tak samo 🙂
za to teraz podczas pobytu byliśmy tylko z wielorazówkami, ale proszek miałam swój antybakteryjny, na temat chemii mogę sie podpytać znajomych 🙂
Dzięki wielki za ten wpis, własnie planuję wyjazd do Oslo i bardzo przydały mi się zamieszczone przez Was informacje! Pozdrawiam serdecznie!