Znacie Karotki? To dziewczyny niesamowicie ambitne, które co miesiąc spotykają się w różnych częściach Polski, a nawet już Świata! W zeszłym roku we wrześniu byłam prelegentką na spotkaniu Geek Girl Carrots w Białymstoku, teraz w Warszawie. Czemu o tym piszę? Poza tym, że chcę się pochwalić (haha) to chcę Was zmotywować do działania.
Fajnie wyjść do ludzi, spotkać się z ambitnymi dziewczynami, posłuchać ciekawych prelekcji. Geek Girl Carrots to spotkania dziewczyn związanych z branżą IT, ale nie tylko. Dla mnie to spotkania dziewczyn analitycznych i ambitnych. I jeśli jakimś cudem jeszcze o tym nie słyszałyście to koniecznie się wybierzcie i posłuchajcie. Jutro 33 spotkanie w Warszawie (tu wydarzenie) ale są też w innych miastach.
Ja ostatnio opowiadałam o pasji, ale przede wszystkim o tym, jak blogowanie zaprowadziło mnie do książki. Jak wygląda praca od tej drugiej strony, co nam ile zajmuje czasu i jak zacząć. Radziłam, trochę motywowałam i… świetnie się bawiłam. Opowiadałam o tym co lubię robić w życiu.
Przy okazji tej prelekcji udowadniałam, że dziecko to nie koniec świata. Ze mną był mój młodszy potomek, cycusiowy. Pora wieczorna i karmienie nie pozwoliła mi zostawić go w domu, a ambicja nie pozwalała zrezygnować ze spotkania. No to wybraliśmy się razem ♥
Na kolorowej macie bawił się na scenie wpatrzony w tłum kobiet a ja spokojnie przez blisko pół godziny opowiadałam o pasji i odpowiadałam na pytania. Można? Można!
Bo dla dziecka dom jest tam, gdzie ramiona mamy 🙂
Tym krótkim wpisem chciałabym Was zmotywować by coś robić, by wyjść z domu, bez wymówek, że nie dzisiaj, że pogoda, że dziecko. Da się! Obudźcie w sobie ambicję 🙂
PS prócz mnie, niesamowicie motywujące wystąpienie (zobaczcie koniecznie, choć warto było słuchać!) miała Patrycja a mi jest do dzisiaj źle, że jednak nie spotkałyśmy się na kawę.
PS2 Swoich zdjęć mam niewiele, za to dziękuję za możliwość wykorzystania zdjęć Katarzyny Laszczki