Zaryzykuję i powiem to: ten piąty-szósty miesiąc życia takiego malucha jest super. Z dzieckiem jest już kontakt, uroczo zaczepia, śmieje się na głos, próbuje się obracać a jednocześnie jeszcze nie ucieka i się nie kłoci haha 🙂 Sielanka 🙂 Dzisiaj właśnie 5. miesiąc życia dziecka.
Uwielbiam patrzeć na mojego maluszka, przy drugim jakoś to wszystko przebiega z większym spokojem i rozkoszuję się każdym nowym postępem. Nasze dziecko obraca się już, jak “zegar” a także potrafi obrócić z plecków na brzuszek i czasem odwrotnie. To szybko, bo starszy tę umiejętność załapał dopiero w okolicach 7 miesiąca. Każde dziecko jest inne i… dobrze 🙂
Co potrafi maluch w 5. miesiącu życia
- potrafi obracać się z pleców na boki
- leżąc na brzuszkach opiera się co raz częściej na dłoniach a nie piąstkach
- radośnie reaguje na znajome twarze
- zaczyna śmiać się na głos
- głuży “a”, “gheee”
- puszcza bąbelki i pianę ze śliny
- łapie zabawki w dwie rączki, potrafi przełożyć z rączki do rączki
- ciągnie za zabawki
- łapie się za nóżki
- leżąc na brzuszku próbuje jak by tu się przemieścić
To tyle teorii a w praktyce to bywa bardzo różnie, więc wiecie nie ma co brać do siebie, ale fajnie wypatrywać wszystkiego 🙂
Jak to jest u nas?
Nasz maluch jest całkiem zwinny, umie się obracać samodzielnie na brzuszek co pierwszej nocy po odkryciu trenował nieustannie (czemu dzieci w nocy muszą to trenować a nie za dnia?!). Widzę też, że próbuje się przemieszczać, ale póki co jak pupka idzie w górę to główka jest na ziemi albo odwrotnie 🙂 no i nie podpiera się jeszcze na całych rączkach tylko na piąstkach, zresztą rączki najczęściej są w buzi.
Śmieje się na głos i zdecydowanie zachęca do zabawy starszego brata, co jest urocze, ale nie zawsze się podoba bo maluch co raz chętniej sięga po nie swoje zabawki haha 🙂
Powiem Wam, że naprawdę ten 5-6 miesiąc wydaje mi się taki “czaderski” 🙂 bo dziecko jest już takie “dzieciaczkowe” a nie leżące jak kłoda, ale jeszcze takie grzeczne hihi.
Za to jeśli chodzi o mnie to włosy mi wypadają garściami, nie pamiętam kiedy to się kończy? Wypadanie włosów niby normalne, od 3 miesiąca po porodzie zaczynają, bo zmiany hormonalne i tak dalej, ale ile to trwa? Wymazałam to z pamięci.
A Wy pamiętacie kiedy Wasze dzieci nauczyły się obracać?