Jakim rodzicem jesteś? Bardzo mnie to ciekawi, bo sama dostrzegam wiele modeli wychowawczych. Na pewno są jednak trzy, takie z pedagogicznego punktu widzenia. Jestem ciekawa, który wam jest najbliższy.
Pedagodzy wyróżniają trzy główne style wychowawcze: autorytarny, liberalny i demokratyczny. Nie mam pewności, czy można postawić znak równości, ale gdy ja o tym myślałam to wyróżniłabym:
- posłuszny (czyt: dzieci i ryby głosu nie mają)
- bezstresowy (czyt: decyduj, a ja cię ochronię)
- rodzicielstwo bliskości (czyt: rozumiem)
Nie jestem pewna, czy mogę postawić znak równości między tymi stylami, a tymi ustawionymi przez pedagogów 🙂 ale ciekawi mnie ta tematyka. Bo choć mamy tutaj trzy style to pewnie w każdej rodzinie są jakieś mieszanki i indywidualne naleciałości.
Te trzy wymienione przeze mnie kojarzą mi się jeszcze tak: kiedyś, potem, obecnie 🙂
1. Posłuszny
Moje najlepsze skojarzenie to “ryby i dzieci głosu nie mają”. I tyle. Rodzice sprawują kontrole nad dziećmi i ma być tak, jak oni powiedzą (“bo tak!”). Nie tłumaczą, nie dają możliwości wyboru, nie czują ku temu potrzeby. Dzieci muszą być posłuszne.
Nie biorą pod uwagę emocji, a zachowania dzieci. Czyli skupiają się nie na przyczynie co na skutkach. Są tutaj nagrody i kary.
2. Bezstresowy
Pozostawiona jest swoboda i niezależność dziecku, a relacja rodzic-dziecko ma charakter partnerski. Rodzice nie stawiają wielu wymagań, nie dają kar, spełniają zachcianki dzieci chcąc im dać to czego sami nie mieli. Unikają konfliktów i trudnych decyzji.
3. Rodzicielstwo bliskości
Tutaj relacja rodzic-dziecko oparta jest na zrozumieniu. Rodzice starają się nauczyć dzieci być odpowiedzialnymi za siebie i swoje decyzje, ale też są otwarci na dyskusje i zrozumienie emocji. Wiedzą, że każdy może mieć tzw. “gorszy dzień”, dzieci też. Potrafią też zadbać o własne potrzeby, czyli mimo podążania za dzieckiem wiedzą gdzie postawić zdrowe granice i kiedy powiedzieć nie.
Nie wiem czy można tak scharakteryzować “style” i czy nie jest to pewnym nadużyciem 🙂 Ale ciekawa jestem, który model dominował u was w domu, a który dominuje obecnie w waszym domu w stosunku do waszych dzieci.