Przygotowałam 18 gadżetów, które warto zabrać ze sobą, wszystkie, które zmieszczą się do damskiej torebki. Ba! nawet warto je tam schować, bo są przydatne na wakacjach, albo potrafią zając malucha, gdy same będziecie chciały chwilę odpocząć 🙂
Leżenie
1.Koc piknikowy Skip Hop
Moja totalna miłość to koc piknikowy SkipHop, szczerze mówiąc nie wiem czemu wcześniej go nie miałam. Dobra, ten gadżet (jako jedyny) nie zmieści się w torebce, ale sam może robić za torebkę. A wszystko dlatego, że koc składa się w zgrabną kostkę, zapinaną na suwak, a do tego jest doczepiana torebka na najważniejsze drobiazgi. I tam zmieści się naprawdę sporo (również jedzenie, bo jest termoizolacyjna)!
Co fajnego ma ten koc? Poza tym jak jest poręczny po złożeniu to jest też z przyjemnego materiału, w który nie włazi piach, można łatwo przetrzeć, zmyć, strzepnąć i utrzymać w czystości. Kto zabierał klasyczny koc na plażę i jeszcze coś na nim jadł ten wie o co mi chodzi 🙂 Ja jestem zachwycona! Wymiary też niezłe, bo 150 x 150 cm.
Koc kupicie w mamagama, 177 zł
2. Woreczki suche-mokre
Niby prosta rzecz – woreczek, ale bardzo przydatna. Woreczek jest spory i ma dwie komory. Siatkowana jest na suche rzeczy i tam można włożyć ubranka, pieluszki, a druga komora jest wodoodporna i tam wrzucamy mokre rzeczy. Mokre od kąpieli w jeziorze, ale też z ewentualnych wpadek przy nauce korzystania z toalety. W dodatku woreczki są ładne, składają się do małych rozmiarów i zmieszczą się na pewno w torebce 🙂
Woreczki do kupienia w mamagama, 59 zł
Jedzenie
Czyli co wrzucić do torebki by nie paść z głodu.
3. Kubeczki 360 WOW
Dla mniejszych dzieci polecam kubki 360, z których nic się nie wyleje, a z logopedycznego punktu widzenia są lepszą opcją niż wszelkie niekapki. Fajnie sprawdzą się też na kocu, bo nawet jeśli ktoś kubek potrąci to nic się nie wyleje. Są też fajnym wstępem do nauki picia ze zwykłego kubka. W tych kubkach spodobało mi się to, że łatwo je rozłożyć do mycia. I oczywiście bez BPA.
Na zdjęciu macie dwa, jeden z uchwytami, drugi bez. Kupicie w mamagama, 45 zł
4. Śniadaniówka
Ta, którą widzicie na zdjęciu jest po pierwsze ładna i atrakcyjna dla dziecka, a po drugie pomieści kanapkę i owoce, czy inne cuda, które planujecie zabrać. My na plażę czy zwykły piknik zawsze zabieramy jakieś jedzenie i pudełka to największe wyzwanie. Niektóre są zbyt małe, inne za duże. Skip Hop jest akurat, mieści się do plecaczka i można tam włożyć dwa oddzielne dania/przekąski.
Śniadaniówka Skip Hop kupicie w mamagama, ok. 45 zł
5. Pudełko Boon ślimak
Duże pudełko, do którego zapakujecie cały obiad i przekąski, w dodatku pod tą ślimakową siatkę (ona jest z miękkiego tworzywa) możecie wsunąć sztućce. W środku są dodatkowe pudełka.
A pudełko Boon kupicie w mamagama, 85 zł
6. Plecak na śniadanie
Swoim dzieciom kupiłam najpierw zwykłe plecaczki, ale przyznam wam, że te Skip Hopa nie mają sobie równych. Może trochę żałuję, że Śniadaniówka Zoo Skip Hop Lunchies (nie mylić z plecaczkiem) nie ma uszu z tyłu tak, jak zwykły plecak to wtedy byłaby jeszcze fajniejsza. Tak czy tak śniadaniówka fajnie się rozsuwa i pomieści się tam chyba wszystko. A dla mniejszych dzieci możecie tam estetycznie schować słoiczki czy czyste pieluszki.
Śniadaniówka kameleon do kupienia tutaj, 69 zł
Kąpiel i higiena
7. Pieluszka do pływania Close
Skoro lato to i woda, a skoro woda to kąpiel 🙂 Dla dzieciaków polecam pieluszkę do pływania Close, o wiele fajniejsza niż jednorazowe, świetnie trzyma przy nóżkach i jest baaardzo ładna, jak zwykłe majteczki. Na pewno przyda się dzieciom, które już zaczęły odpieluchowanie, ale jeszcze czasem mają jakąś wpadkę.
A pieluszk w wielu wzorach i rozmiarach do kupienia tutaj, 51 zł
8. Zestaw plażowy
O rety jakie to ładne! Odkąd zobaczyłam ten zestaw plażowy to jestem nim naprawdę zachwycona 🙂 Poza tym, że jest ładny to jest praktyczny, kapelusz to ochrona UPF 50+, a majteczki są pieluszką idealną dla maluchów do pływania. Wzorów jest kilka, rekin i żaba są najpiękniejsze 🙂
Kapelusz ma spore rondo i zapięcie pod szyją na rzep.
Komplet plażowy kupicie tutaj, 99 zł
9. Nocnik Tron
A dla ciut większych dzieci, które już wiedzą kiedy chcą siku (najpewniej w najmniej oczekiwanym momencie) polecam tekturowy nocnik Tron. To składany nocnik, który zajmuje nie więcej miejsca niż telefon, a po rozłożeniu jest jak normalny nocniczek. Potem zginamy i wyrzucamy do kosza. Produkt w 100% polski.
Nocnik Tron kupicie w mamagama, 7 zł
10. Nocnik Potette plus
O Potette plus już pisałam (zerknij na pełną recenzję z wieloma zdjęciami), spokojnie mieści się do torebki na ramię 🙂 Świetna sprawa, bo to nocnik i nakładka w jednym. To najlepszy gadżet jaki ktoś wymyślił. Serio. Można dokupić wkład silikonowy i wtedy zyskacie 3w1, bo będzie tradycyjny nocnik. Tylko składany.
Potette kupicie w kupicie np. w mamagama, 79 zł
Zabawa
11. Wiaderko silikonowe
Wiaderko do torebki? Jasne! To silikonowe, które można zwinąć 🙂 Mała rzecz, a cieszy! Dodatkowo spodoba się tym z was, którzy maja po sezonie kolejne plastikowe, połamane wiaderko do kompletu. To z silikonowym jest łatwiej 🙂
Takie wiaderko tutaj, 59 zł
12. Gry magnetyczne The Purple cow
O grach podróżnych będzie, ale chciałam wam pokazać kilka fajnych. Tutaj The purple cow, wielokrotnie nagradzane gry magnetyczne, które mieszczą się w małym pudełku. Jedna to typowy wyścig z kostką, prosta, a taka fajna! A druga to łamigłówka – tangramy. Nawet mniejsze dzieci (3+) w uproszczonych wersjach poradzą sobie z tymi grami.
Tutaj wyścigi samochodowe, 29 zł
14. Gry magnetyczne Granna
I kolejne gry w wersji “W podróż” to gry logiczne od Granny. Świetny format (jak pół zeszytu). A w środku elementy na magnesy. Wodny świat to łamigłówka, która polega na tym by zostawić zwierzątka tylko te, które są w zadaniu, a resztę zakryć, a Arka Noego polega na tym by umieścić zwierzęta na łódce aby stykały się te należące do tego samego gatunku. Niby brzmi prosto, ale wciąga dorosłych na równi z dzieciakami 🙂 Serio!
Kupicie je np. w taniaksiazka, 35 zł
15. Bule dla dzieci
Bule są fajne, ale w wersji klasycznej ciężkie metalowe kule po pierwsze są ciężkie, a po drugie średnio nadają się dla dzieci czy do zabrania do torebki 🙂 Tutaj mamy bule materiałowe, genialne w swojej prostocie. Rzucamy czerwoną kulką, a potem gracze starają się dorzucić swoje kule jak najbliżej tej pierwszej. Fajna jest ta wersja, bo bezpieczna nawet dla szkrabów, które gdzieś będą się kręcić w okolicy.
Bule materiałowe kupicie w mamagama, 92 zł
16. Pluszowe plasterki
Zawsze w torebce noszę plasterki, koniecznie kolorowe. Mamy plasterki w kotki, w samoloty, w rybki. A odkąd trafiłam na pluszowe plasterki (w dodatku moje to te świecące w ciemności) to aż sama mam ochotę taki sobie nakleić 🙂 Plasterki to serio prosty, a jaki genialny sposób na małe-wielkie dziecięce rany! A pluszowe? To dopiero hit!
W opakowaniu są plasterki pluszowe i zwykłe (ale też kolorowe)
Kupicie je tutaj, ok. 16 zł
Ułatwiacze
17. Osłonka Dooky
Coś co spodoba się wam na pewno – osłonka Dooky to uniwersalna osłonka na wózek, taka przedłużka by dziecko spało sobie w cieniu, spokoju. Czyli koniec z pieluszkami zawieszanymi prowizorycznie, daszkami, które nie pasują czy parasolkami, które wiecznie się odginają. Proste, fajne i pasuje 🙂 Aha na UPF 40+.
A Dooky jest w kilku kolorach, kupicie tutaj, 75 zł
18. Opaski ID
Jeśli jedziecie nad nasze morze (a w tym roku podobno ma być rekordowo) to kupiłabym to koniecznie. To zwykła opaska, ale na niej wystarczy napisać numer telefonu. W razie ewentualnego oddalenia się dziecka jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś szybko zadzwoni. Poczytajcie o opaskach.
A te ze zdjęcia kupiłam na allegro, nie są takie fajne, jak infoband, ale spełniają zadanie 🙂
Jak widzicie wszystko to niewielkie rzeczy, które mogą wiele ułatwić. Bardzo lubię takie gadżety 🙂 Dajcie znać, które wam się spodobały najbardziej.
Wpis zawiera linki afiliacyjne do sklepów mamagama.pl i taniaksiazka.pl. Oznacza to, że jeśli klikając w nie dokonasz zakupu, ja otrzymam z tego tytułu niewielką prowizję. Nie wpływa to na cenę jaką Ty zapłacisz, ale będę wiedzieć, że cenisz moją rekomendację 🙂