Kolejna gra pamięciowa, które spodoba się dzieciom, choć i dorośli będą musieli wytężyć swoje szare komórki. Gra teoretycznie dla dzieci wczesnoszkolnym, bo 6+, ale pokazuję wam też wariant gry dla mniejszych dzieci. 1,2,3 Szukam to gra rodzinna 🙂
Gra ćwiczy spostrzegawczość i pamięć, a przy tym ma zwierzątka, więc widzę tu same plusy 🙂 I choć gra skierowana jest dla starszych dzieci, a nawet dorosłych, to jest to jedna z tych gier, które można zmodyfikować tak by i młodsze dzieci bawiły się w nią świetnie.
Sami zobaczcie film.
Co jest w pudełku
W środku znajdziecie 26 figurek zwierząt, wszystkie są niewielkie i wykonane z plastiku. Do tego są karty ruchu i karty z ilustracjami zwierząt. Są 4 rodzaje zwierzątek: koń, krowa, owieczka i świnka. Karty ruchu, czy też, jak kto woli, karty akcji przedstawiają jedną z czterech możliwych czynności: zwierze się chowa, zamienia miejscami z innymi, dołącza do stada lub zmienia miejsce.
W grę może grać nawet 8 osób!
Do tego są kartonowe żetony z punktami.
Jak grać w grę 1,2,3 szukam?
wariant podstawowy (6+)
Każdy z graczy dostaje 4 karty zwierząt (krowa, koń, świnia, owca), na stole rozkładamy ok. 10-12 zwierzątek plastikowych (reszta w pudełku) i gracze zapamiętują rozłożenie zwierzaków. Następnie gracz rozgrywający (np. co kolejkę lub dwie inny) wyciąga kartę ruchu. Pozostali gracze zamykają oczy, a ten wykonuje dany ruch czyli chowa, dokłada, zmienia miejscami lub przesuwa zwierzątko. Gracze otwierają oczy i próbują odgadnąć co się zmieniło. W tym celu wykładają karty z typowanym zwierzakiem. Następnie wszyscy te karty odwracają. Kto dobrze wskazał ten dostaje punkt, jak nikt to punkt dostaje gracz rozgrywający.
Ogólnie w skrócie sprowadza się to do:
- zapamiętaj zwierzaki
- wszyscy zamykają oczy, a jeden gracz wykonuje akcje
- kto odgadnie jaki zwierzak się schował/zmienił miejsce itd ten zdobywa punkt
wariant uproszczony (4+)
W wariancie prostszym możecie zrezygnować z kart akcji (lub wybrać tylko te z + lub -, bo są prostsze dla dzieci) i sami chować lub dokładać zwierzątka. Taka wersja jest łatwiejsza do ogarnięcia, bo zamiana miejscami czy też przesuwanie wymaga większej wprawy.
wariant uproszczony (3+)
Wariant jeszcze prostszy to pokuszenie się o dodatkowe rekwizyty, które stanowią punkt odniesienia i ułatwiają zapamiętanie położenia zwierzątek. My gramy tak, że stawiam drzewo i samochód i wokół tego kilka zwierzątek. A następnie, gdy dziecko zamyka oczy to chowam któregoś zwierzaka.
Jak dziecko oswoi się z chowaniem to dodaję akcję z dokładaniem zwierzątka. Ale zawsze pytam: “kto się schował?” lub “jakie zwierzę doszło?”.
Czego uczy gra?
Ćwiczy spostrzegawczość i trenuje pamięć. Poza tym jest fajną rozrywką dla całej rodziny. Z mniejszymi dziećmi to raczej rodzic jest “rozgrywającym”, ale już dzieci w wieku szkolnym spokojnie ogarniają zasady.
Moja ocena
Pomysłowa, a jednocześnie prosta gra. Jeśli chcecie grać w gronie dorosłych to wystarczy zostawić karty z akcją “zamiana” i “przesunięcie” i możecie trenować wtedy swoje szare komórki. Gra jest o tyle fajna, że nie wyrasta się z niej lecz można zmieniać jej trudność w zależności od wieku i potrzeb.
Zwierzątka mogłyby być drewniane (ahhh uwielbiam drewniane elementy w grze!), ale zdaję sobie sprawę, że wtedy gra byłaby droższa 🙂 Wiadomo. Niemniej na pochwałę zasługuje ładna oprawa graficzna, a także na plus niewielkie pudełko (czyt: mniej miejsca na półce).
Podsumowanie
- moja ocena: 5-/6
- gra: 1,2,3 Szukam / 1,2,3! Now you see me…
- wyd: Egmont (PL) / HomoLudicus (oryg.)
- wiek: 6+ (zgadzam się z tym, ale po uproszczeniu mogą i mniejsze dzieci zagrać)
gdzie kupić grę? 1,2,3, Szukam wyd. Egmont kupicie np. w taniaksiazka, 40 zł
I jak wam się podoba?