Dzisiaj zapraszam Was na spacer po słonecznej Wenecji, po niezliczonej ilości uliczek, po mostkach nad kolejnymi kanałami. Będzie pięknie, romantycznie i… bardzo smacznie.
Po Wenecji można spacerować bez końca, już od pierwszego wejrzenia Wenecja zdobyła moje serce. I tak, cały dzień można spędzić na uroczym gubieniu się w kolejnych wąskich uliczkach. Największą radość sprawiało nam zaglądanie w wąskie uliczki i niewielkie podwórka, podziwianie balkonów usłanych kwiatami i przechodzenie przez kolejne mostki z dala od zatłoczonego Rialto czy placu św. Marka z efektowną wieżą Kampanilą. Oczywiście i na te prędzej czy później, czasem nieoczekiwanie sie docierało, ale największa przyjemność odnajduję w takim krążeniu po Wenecji.
Kręcąc się po uliczkach tego miasta na pewno traficie na targ przy Rialto, gdzie sprzedawane są świeże produkty spożywcze, a obok stoją kramy z pamiątkami. I choć te drugie w takim natłoku często wydają się kiczowate, to w tym miejscu maja jakąś swoją nieokreśloną magię. Dojdziecie też do Fundamenta Nuove skąd kursują tramwaje wodne na sąsiednie wyspy Murano czy Burano. Kurs takim tramwajem nie trwa długo… ale o tym w kolejnej naszej relacji. cdn.