Pokój dla dzieci (z łóżkiem autobus)

Jak urządzić pokój dla dzieci? Gdybyście zapytali mnie kilka lat temu, jak wyobrażam sobie pokój dla moich dzieci to pewnie opowiedziałabym Wam o jasnym pomieszczeniu z bielonymi mebelkami, z uroczą komodą i ślicznym rzeźbionym łóżeczkiem z misiem czy konikiem. Ale stanęło na łóżku w kształcie autobusu, za to wybrałam jasne łóżko i w dodatku bezpieczne dla moich maluchów.

Gdy przyszło do urządzania pokoju dla dzieci zaczęłam się zastanawiać czy to ma być pokój dzieci czy pokój DLA dzieci. Jak się domyślasz stanęło jednak na tym, że to ma być pokój dla dzieci. Ich wymarzony.

Zapytacie może dlaczego dopiero teraz? A dlatego, że wcześniej mieliśmy pokój wspólny, z wygody dla nich i dla nas. Bez biegania po schodach na dół. Ot blisko. Ale nadszedł ten dzień, że moje dzieci urosły, nie budziły się tak często w nocy, za to zaczęły potrzebować swojej przestrzeni (a może my też marzyliśmy o tym, by zabawki z salonu przeniosły się gdzieś indziej?) :). Tak czy tak nastał ten dzień.

Bardzo się cieszę, że tak wyszło, bo gdybym na początku zamiast kącika dla dzieci urządziła im od razu pokój to teraz pewnie wszystko straciłoby na aktualności 🙂

Aktualizacja 2017: dzieci urosły, zmieniły się potrzeby zatem pokoik całkowicie się zmienił. Zerknij na wpis: nowy pokoik rodzeństwa.

Pokój dla dzieci :) + koty — Pokój dla dzieci 🙂 + koty

Pokój dla rodzeństwa

Dzieciaki do tej pory spały w małych łóżeczkach obok siebie (pokazywałam je chociażby tu), ale Starszak zaczął ze swojego po prostu wyrastać. Od wczoraj w ich nowym pokoju stanął ten magiczny ostatni mebel, czyli łóżko. Piętrowe. I jest to łóżko piętrowe autobus 🙂 Dzieci mają obecnie Starsze 3 lata, a Młodsze 1,5 roku. Dla nas to dobry moment na piętrowe łóżko, tym bardziej, że wybraliśmy bezpieczne, niskie i zabudowane.

Początkowo chciałam łóżko piętrowe ze schodami, ale stanęło na drabince. Z dwóch powodów. Tylko takie miały autobusy (a gdy moje dzieci zobaczyły na zdjęciu łóżko autobus to aż zaczęły piszczeć), a dwa uznałam, że póki co Maluch sam po drabince nie wejdzie, za to po schodach zasuwałby na górę co niekoniecznie było najlepszym pomysłem.

W pokoju jest też mały regał na zabawki i książki, zwykła szafa (która już była) oraz stolik z krzesełkami. No i dywan, ale bardziej ozdobny i do zabawy, bo dywan w ulice. Tyle 🙂

Podrzucę Wam kilka zdjęć w ramach inspiracji 🙂 A poza tym w chwilach zwątpienia będę mogła sama popatrzeć na ten względny porządek w ich pokoju. No i cieszę się, że mają ten swój pokój 🙂

Co wybraliśmy do pokoju

Istotnym elementem jest regał Kallax, stoją na nie książki, a że tych mamy sporo to potrzebny był pojemny regał. Póki co stolik jest niewielki, z czasem na pewno zostanie zmieniony na biurko.