Tym razem krótki poradnik o tym, jak przyszyć lamówkę by nie falowała. Bardzo podoba mi się wykończenie sukienek, bluzek, spódnic za pomocą lamówki. Czasem robię to klasycznie, a czasem jako podłożenie. Pokażę Wam sposób, jak przyszyć lamówkę szybko i ładnie.
Pierwsze moje lamówki nadawały się do sprucia 🙂 Stąd podpowiem Wam jak w końcu przyszywać lamówkę by było ładnie. To jeden ze sposobów, ale świetny. Tutaj wykorzystałam lamówkę gotową, bawełnianą lub satynową. Można też samodzielnie zaprasować lamówki, ale o tym kolejnym razem. Tym razem jest to lamówka z tkaniny, dzianinowe innym razem.
Do dekoltu lub do podkroju pach (zależy co wykańczam – ja tutaj pokazuję dekolt sukienki) przyklejam flizelinę. Ja wycinam pasek z flizeliny lub korzystam z gotowej taśmy ciętej ze skosu. Taśma, którą mam ma z jednej strony papier co jeszcze lepiej stabilizuje. W przypadku zwykłej klejącej z jednej strony flizeliny nie jest to konieczne. Zaprasowuję.
Do stopki do wszywania lamówki (lamownik – cudowna sprawa) wkładam lamówkę by wystawała z tyłu i przyczepiam do maszyny.
Wsuwam materiał w szczelinę i szyję ściegiem prostym w ustawieniu środkowym.
Nie naciągam materiału, ewentualnie trzymam lamówkę “w ryzach”, ale gdy jest podklejone flizeliną to w zasadzie “samo się robi”.
Na koniec obcinam pod skosem tasiemkę i estetycznie doszywam ściegiem prostym celując w te same miejsca 🙂
Odrywam to co wystaje poza lamówkę.
I gotowe 🙂 nic nie wyje, nic nie odstaje. Wygląda świetnie i pracy przy tym to 5 minut.
A tu zdjęcie, gdzie nie podkleiłam flizeliną i w efekcie prułam szukając dobrego rozwiązania 🙂
Mam nadzieję, że takie małe poradniki ułatwią Wam pierwsze przygody z szyciem. Miłego szycia!
PS a Wy lubicie lamówki?