Szukaj
Generic filters

Inglesina Classica Balestrino – najpiękniejszy wózek

Inglesina Classica bardzo klasyczny wózek

Odkąd zobaczyłam pierwszy raz ten wózek marzyłam by go mieć. By choć raz móc powozić w nim dziecko, wybrać się na długi spacer i (trochę próżnie) cieszyć się jaki to jest piękny. Bo Inglesina Classica to moim zdaniem najpiękniejszy wózek na świecie. Jest po prostu cudowny. Retro, z wielkimi białymi kołami, z ogromną gondolą, z piękną budką. Absolutnie zachwycający. Ale żeby nie było, oczywiście nie jest bez wad.

Zobacz aktualne oferty na ten wózek (jest śliczny!).

Długo szukałam tego wózka i czekałam na okazję by go w końcu kupić. Wybrałam kolor Nappa, biało-branatowy, jak dla mnie najbardziej klasyczny i najpiękniejszy. Spacer z tym wózkiem jest trochę jak rewia mody, w zasadzie każdy się za nim ogląda i wiele osób zagaduje o ten wózek. Trzeba do tego przywyknąć, bo trudno przejść obok niego obojętnie. Jest piękny, inny, choć niby klasyczny. Mnie dodatkowo rozczuliły urocze firaneczki w budce, które chronią dziecko od słońca i wiatru. W zasadzie cały wózek mnie zachwycił 🙂

Niestety nie mam własnego pałacu, ani własnego parku po którym mogłabym jeździć tym wózkiem, a oszukiwać nie będę, że na nasze polskie chodniki to jednak nie bardzo się nadaje. Ale jeśli dane mi będzie mieć pałac, no chociażby pałacyk, a także jeszcze jedno dziecko to na pewno go kupię ponownie. Chociażby dlatego, że ma wielką gondolę, tak dużą, że maluch może się w niej niemal turlać. No i piękną. Mówiłam już, że jest piękny? 🙂

No dobrze to teraz czas na wady i zalety. Ale może jeszcze odrobina teorii 🙂 Inglesina Classica Balestrino to włoski wózek. Z takich klasycznych wózków Inlgesina jest jeszcze Inglesina Vittoria, ale ma już zdecydowanie inne, mniejsze koła i inny stelaż, choć również wielką gondolę. Za to Classica ma spore koła, dwa kolory stelażu (niebieski i kość słoniowa) a gondola może być w kolorach: Betulla (beż), Marina (granat), Nappa (biało-granatowy) i Pesca (biało-różowy). Ja mam Inglesina Classica Balestrino Nappa 🙂

Jak dla mnie po prostu piękny, najpiękniejszy. Retro :) Bardzo mi wpadł w oko
Jak dla mnie po prostu piękny, najpiękniejszy. Retro 🙂 Bardzo mi wpadł w oko. Na sesję zdjęciową specjalnie podjechaliśmy do parku pałacowego 😀
Wygodny do prowadzenia nawet dla wysokiej osoby
Wygodny do prowadzenia nawet dla wysokiej osoby
Dla mnie cudo wizualne, no i ta gondola. To są właściwe rozmiary dla dziecka! :)
Dla mnie cudo wizualne, no i ta gondola. To są właściwe rozmiary dla dziecka! 🙂

To teraz zalety i wady.

Zalety

Jest piękny, absolutnie najpiękniejszy 🙂 To co prawda pojęcie względne, niektórym może się nie podobać, ale trzeba przyznać, że jest to klasa sama w sobie. Po prostu trudno na niego nie spojrzeć. Klasyczny, elegancki, retro, w sumie zawsze modny. Cudowna gondola, piękny stelaż, ogromne koła. Dla mnie wózek marzeń, przynajmniej tych wizualnych 🙂

Ma wielką gondolę (81 cm długości!!!). Jest ładnie wykończona, ozdobiona ręcznie malowanym na porcelanie znakiem (przynajmniej tak zapewniają). W środku jest naprawdę sporo miejsce, nawet chwilami aż za dużo, bo dziecko mam wrażenie jeszcze trochę i mogłoby się turlać. Jednak muszę przyznać, że wymiary 81 x 37 x 22 cm robią wrażenie.

Dodatkowo gondola ma regulowany zagłówek, więc można unieść do góry dziecko, nawet do pozycji półleżącej. Sprawdzi się to przy starszych dzieciach, trochę bardziej ciekawych świata, bo w gondoli z racji jej wielkości na pewno mogą jeździć dłużej. W środku gondola jest wyściełana bawełnianą wyściółką, więc dziecko nie spoci się a dodatkowo na budce zawieszone są urocze koronkowe firanki. Są piękne wizualnie a dodatkowo chronią od słońca. Teoretycznie mogą również od komarów, ale nie ma tak dobrze 🙂 komary tam wlecą. W każdym razie firaneczki są śliczne i można je zdjąć i wyprać, w zestawie jest nawet czerwona wstążeczka od uroków haha.

Chromowane podwozie i wielkie białe koła o średnicy 34 i 39 cm. Naprawdę spore, piękne, wąskie. Po trawnikach, parkach jadą świetnie, pokonują wszelkie przeszkody bez blokowania, ale… (ale patrz wady).

Muszę przyznać, że wózek ładnie się podbija przy wjeździe na krawężniki. Tego trochę się obawiałam zważywszy na jego wagę, ale nie ma problemu.

W zestawie jest osłona od wiatru oryginalna granatowa (nie mam jej na zdjęciu). Zapina się ją na napy po bokach i sięga dość wysoko, więc w połączeniu ze sporą budką, wielką gondolą to dziecko nawet zimą będzie miało zacisznie.

Jeszcze co do gondoli to jest wygodna do czyszczenia, bo pokryta od dołu tapicerką z masy plastycznej. A po bokach ma uchwyty (do przenoszenia i trzymania).

Wbrew pozorom wózek składa się wygodnie, a po zdjęciu kół powiedziałabym, że nawet dość kompaktowo jak na tak wielki wózek. To podkreślam, no bo trudno porównywać np. z Yoyo (hihi), ale prawda jest taka, że zajmuje w bagażniku mniej miejsca niż, o zgrozo, X-Lander XA 🙂 W sumie tego wożenia bałam się najbardziej, ale okazuje się, że stelaż składa się na płasko (te jakby płozy zaginają się do środka), rączkę się wypina a koła można łatwo odpiąć. Tylko gondola spora, ale naprawdę w porównaniu z innymi nie jest źle.

I na koniec zalet ma też wygodny hamulec, nożny, blokujący obydwa koła. Dla mnie to akurat taki hamulec jaki lubię (poza ręcznym z Phil&Teds), ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.

To teraz czas na wady

Niestety wózek jest do podziwiania i jeżdżenia po parku swojego małego pałacyku, na polskie chodniki absolutnie się nie nadaje. Na wertepy bez chodników również. Nie jeździłam jeszcze tak twardym wózkiem (jeśli chodzi o zawieszenie). Niby stelaż troszkę się buja i można leciutko kołysać dziecko (co jest fajne i mega przydatne), ale na drodze tego absolutnie nie czuć. Koła choć pokonują każdą przeszkodę, nigdzie się nie blokują itd., to tych przeszkód nic nie amortyzuje. Dziecko wręcz podskakuje w środku i przesuwa się w gondoli. Trzeba jechać wózkiem delikatnie i wolno, absolutnie nie na wertepy, kamienie, doły, ani polskie chodniki. Może się mylę, ale powinien nieźle dać radę na miękkim śniegu. Za to na kostce bauma (wszechobecnej) jest głośny. Niby jedzie równo, ładnie i gładko, ale hałas jest spory. Głośny strasznie. Niby można się przyzwyczaić, ale jednak to nie to.

A jeśli dodać do tego brak skrętnych kół to klops. W sumie w sklepie jest zwrotny (łatwo unieść przednie koła lub lekko go przesunąć), ale mimo wszystko mi brak skrętności przeszkadzał (to pewnie również kwestia przyzwyczajenia). Wózek dobry do chodzenia po galeriach. Równo, cicho i śliska powierzchnia to łatwo wykręcić 🙂 No dobrze do braku skrętności się szybko przyzwyczaiłam, ale ww. zawieszenia przeżyć nie mogę.

Z innych wad to płytki kosz lub jego brak, a jakoś głupio wieszać na takim wózku siatkowe kosze hahah. Ja dokupiłam kosz uniwersalny (polecam).

Waga wózka to 17,5 kg. Sporo, ale będę też sprawiedliwa, że gondola udała im super i trochę waży, ale jest co. Tylko ten stelaż… ahhh, gdyby miał amortyzację to mogłabym wagę znieść.

Podsumowując wózek piękny, z cudowną gondolą, wygodną i piękną, ale nie na polskie chodniki. Nadaje się do parku na spacer.

Nawet ze złożoną budą wygląda atrakcyjnie.
Nawet ze złożoną budą wygląda atrakcyjnie.
A tu budka postawiona, widać firaneczki, dla mnie piękny bajer
A tu budka postawiona, widać firaneczki, dla mnie piękny bajer
Wygodne uchwyty do zdejmowania gondoli ze stelażu mają jeszcze jeden plus - dziecko starsze szło wyjątkowo grzecznie obok :)
Wygodne uchwyty do zdejmowania gondoli ze stelażu mają jeszcze jeden plus – dziecko starsze szło wyjątkowo grzecznie obok 🙂
Regulowana wysokość zagłówka
Regulowana wysokość zagłówka
Absolutnie wielka gondola, nie ma sobie równych
Absolutnie wielka gondola, nie ma sobie równych

Dla kogo Inglesina Classica?

Dla kogo wózek? Dla miłośników klasycznych wózków, w dodatku takich, którzy mają własny park przy swoim pałacyku. Wtedy wózek będzie jeździć cudownie, bo po trawie sunie ładnie.

Na pewno super pomysł na chrzest, bo po prostu wygląda pięknie, do sesji zdjęciowej również, jak najbardziej.

Cena i jak kupować

To co nas rozgrzewa to cena! Wózek Inglesina Classica kupisz tutaj (link do różnych kombinacji) od ok. 3400 zł. Zerknij tutaj na głęboki.

Warto kupić używany, tutaj mówimy już o ok. 1500 zł a nawet można kupić za około 1000 przy odrobinie szczęścia.

Jeśli zdecydujecie się na używany to zwróćcie uwagę na stan szprych (by nie były lutowane ani nic takiego), a także na samą gondolę. Czy nie ma wgnieceń, przetarć na budzie itp. rzeczy. Wózek wydaje mi się dość odporny i w sumie nie ma chyba co tutaj się zepsuć, więc nawet starszy model będzie sprawny.

Wymiary na koniec

  • Wielość gondoli 81 x 37 x 22 cm (cudownie wielka! chyba nie ma sobie równych),
  • wózek po złożeniu 52 x 50 x 75 cm.
  • Waga 17,5 kg.

Wózek też można kupić z siedziskiem spacerowym, mi już akurat nie wpada w oko, w dodatku jest dość wysoko, ale również jest szerokie.

I na koniec kilka zdjęć. Tak, tak, na spacer i sesję specjalnie pojechaliśmy do Pałacu w Jabłonnie, a co, jak szaleć to szaleć 🙂 W końcu taki wózek musi mieć fajną oprawę 🙂

Podoba Wam się ten wózek? Chcielibyście takim pojeździć? Jak go oceniacie? 🙂

Podobno każdy napis Inglesina jest tworzony ręcznie :)
Podobno każdy napis Inglesina jest tworzony ręcznie 🙂
Wizualnie wózek mi się podoba, gdybym miała swój pałac z ogrodem to mogłabym go mieć na stałe :)
Wizualnie wózek mi się podoba, gdybym miała swój pałac z ogrodem to mogłabym go mieć na stałe 🙂
Niestety mam polskie chodniki a tam jest kiepsko
Niestety mam polskie chodniki a tam jest kiepsko
Jak zdejmie się koła to wózek zajmuje mniej miejsca niż niejeden popularny 3w1, tym byłam bardzo zaskoczona
Jak zdejmie się koła to wózek zajmuje mniej miejsca niż niejeden popularny 3w1, tym byłam bardzo zaskoczona
To Michał z wózkiem, rączka mogłaby być ciut wyżej lib regulowana, ale wózek i tak prowadzi się łatwo
To Michał z wózkiem, rączka mogłaby być ciut wyżej lib regulowana, ale wózek i tak prowadzi się łatwo
To chyba jeden z tych wózków, na widok których niemal piszczałam ze szczęścia jaki jest piękny, niestety w praktyce nie było już tak super
To chyba jeden z tych wózków, na widok których niemal piszczałam ze szczęścia jaki jest piękny, niestety w praktyce nie było już tak super
Firaneczki to coś super, są takie "słitaśne" :D No i tak poważnie od słońca chronią fajnie, dziecko ma tam naprawdę miło a jak przyjdzie pora to można je zdjąć
Firaneczki to coś super, są takie “słitaśne” 😀 No i tak poważnie od słońca chronią fajnie, dziecko ma tam naprawdę miło a jak przyjdzie pora to można je zdjąć
Ja nie miałam kosza, ale dokupiłam kosz uniwersalny, podpowiadam, że spisał się super
Ja nie miałam kosza, ale dokupiłam kosz uniwersalny, podpowiadam, że spisał się super
Tutaj nie naprężyłam budki, trochę całość traci :)
Tutaj nie naprężyłam budki, trochę całość traci 🙂
W komplecie była nawet czerwona wstążeczka od uroku :)
W komplecie była nawet czerwona wstążeczka od uroku 🙂
No i na koniec jeszcze jedno spojrzenie na Inglesina Classica :)
No i na koniec jeszcze jedno spojrzenie na Inglesina Classica 🙂
  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to