Za dnia Florencja tętni życiem, jest tłum turystów i cała masa wycieczek, trudno znaleźć odrobinę cienia, więc co chwilę chowamy się w jakiejś kawiarni, w cieniu parasola na małą szklankę wody. Florencja jest na tyle niewielka, że piechotą można dojść niemalże wszędzie.
Nie docieramy na największy zadaszony targ (szkoda), bo czynny jest tylko do 12-13, a my wcześniej włóczymy się po uliczkach i mostach Florencji, podziwiając kolejne budowle ozdobione biały, zielonym i czerwonym marmurem. Wszystko wygląda pięknie. Po południu kupujemy pizze na wynos i idziemy dalej zwiedzać miasto.
Docieramy na zatłoczony Stary Most, gdzie przed wejściem wiszą kłódki z wyznaniami zakochanych, za to sam most uznawany jest za jedno z najlepszych miejsc na oświadczyny. Dla nas jest troszkę zatłoczony. O wiele przyjemniej podziwia się go z sąsiednich mostów lub po prostu znad wody, gdzie idealnie widać jego konstrukcje i kolorowe domki zawieszone niemalże nad wodą.
Błądzimy kolejnymi uliczkami, by w końcu dotrzeć na górę Michelangelo i stamtąd podziwiać panoramę Florencji o zachodzie słońca. Pięknie 🙂
Serce Toskanii
Serce Toskanii to właśnie Florencja. Na wszystkich widokówkach zobaczycie Duomo, czyli Katedrę Matki Boskiej Kwietnej z ogromna kopułą, która wystaje ponad miasto oraz Stary Most z domkami, które są niemal przyklejone do reszty mostu. Dzisiaj zapraszam Was na nasze wspomnienia z Florencji.
Garść informacji – nocleg
Jeśli planujecie wycieczkę do Florencji i szukacie wygodnego a jednocześnie taniego noclegu to na pewno fajnym rozwiązaniem jest camping Michelangelo. Nie należy do najtańszych, ale za to jest czysty i z odwiedzanych do tej pory campingów wystawiamy mu najlepszą ocenę 🙂 Koszt 2 os + namiot + samochód to ok. 36 euro za dobę, ale blisko do centrum!
Jeśli macie swoje polecane noclegi to też piszcie 🙂
I jeszcze film z migawkami, bo obrazy pobudzają wyobraźnię 🙂