Gra dla dzieci Dzielne myszki, ucząca logicznego myślenia. Oswaja z kostką i wprowadza do gier strategicznych. Pięknie wydana gra z drewnianymi elementami. Laureat wielu nagród, w tym nagrody gra roku. Zobaczcie czy warto kupić 🙂
Dzielne myszki (Viva Topo!) to gra dla dzieci 4+. Piękna plansza, która jest serową krainą z kawałkami sera. Są też tutaj drewniane myszy i kot. Kot, który w każdej chwili może myszki złapać. Elementy losowe mieszają się tutaj z odrobiną strategii, a na pewno zabawa jest murowana 🙂
Co jest w pudełku?
W pudełku znajdziecie planszę wykonaną z grubej tektury z bardzo atrakcyjną dla oka grafiką. Do tego drewniane myszki z plastikowymi uszami i małymi sznurkami imitującymi ogonki. Myszki są w 4 kolorach, a z każdego koloru są 4 sztuki myszek (czerwonych i niebieskich jest po 5 szt). No i kot oraz kostka.
Jak grać w Dzielne myszki?
Na planszy w każdym roku jest norka-kryjówka dla myszek. W każdej z tych norek umieszczamy kawałki sera. W pierwszej norce takie 1-elementowe, w drugiej 2-elementowe itd. Na środku jest raj, serowa kraina, gdzie umieszcza się kawałki 6-elementowe.
Myszki startują ze swojego domku (środek planszy). A kot startuje z pola oznaczonego cyfrą równą liczbie graczy np. 3. Myszy poruszamy zgodnie z liczbą oczek wyrzuconych na kostce (1-6). Można poruszać dowolnymi swoimi myszkami (każdy ma 4-5, w wariancie dwuosobowym gramy po 5 myszy).
Na kostce jest symbol kota, gdy wypadnie to kot robi krok do przodu. Ale w kolejnym okrążeniu robi już dwa kroki i o te dwa przemieszcza się końca gry.
W trakcie gry myszki, gdy widzą, że zbliża się kot, mogą schować się do kryjówek na rogach planszy. Wchodzą przez serowe wejścia. I w takiej kryjówce zostają do końca, a gracz może zabrać serek.
Gdy kot złapie myszkę to należy odłożyć ją do pudełka. Tak samo po pierwszym okrążeniu te myszki, które zostały w domku to idą do pudełka, więc trzeba zadbać by myszy były w ruchu 🙂 Wygrywa ten, kto zbierze najwięcej kawałków sera (są serki mniejsze i większe, sumujemy te trójkąciki na serze).
I tyle. Zasady wydają się skomplikowane, bo i opis długi, ale szybko załapiecie o co chodzi.
Czego uczy gra?
Gra to świetny wstęp do gier strategicznych, wymaga przemyślanych decyzji, a także oceny ryzyka. Ma pewną losowość, ale wiele zależy od obranej strategii. Jest też grą, przy której dziecko może starać się oswoić emocje, bo tutaj mamy wygranych i przegranych i niekoniecznie to pierwszy wygrywa.
Moja ocena
Ocena będzie wysoka, bo gra jest bardzo dobra. To, że gra ma elementy strategii jest strzałem w dziesiątkę, ze zwykłej planszówki staje się grą, w której dziecko uczy się planować i kombinuje co mu się bardziej opłaci. Poza tym jest fajną grą rodzinną, przy której rodzice też będą dobrze się bawić.
Jak dla mnie, jako dorosłej, gra niesie za małe ryzyko, być złapanym przez kota jest w mojej ocenie trudno 🙂 bo ten kot jest powolny haha. Nie zmienia to jednak faktu, że uciekanie przed kotem to jedno, ale zbieranie serków to drugie. I to w zasadzie to drugie wymaga pewnego kombinowania, bo nie zawsze trzeba dojść na koniec by wygrać.
I oczywiście dodatkowy plus za drewniane elementy, a także to, że podoba się moim dzieciom.
PS gra uzyskała sporo wyróżnień i nagród! Jako najlepsza gra dziecięca otrzymała aż 6 nagród na przestrzeni lat. Wszystkie zobaczcie tutaj.
Podsumowanie
- moja ocena: 6-/6
- gra: Dzielne myszki / Viva Topo
- wyd: Egmont
- wiek: 4+ (i z tym się zgadzam, 3,5 latek już kombinuje, ale 5 latek o wiele lepiej ogarnia planowanie swoich ruchów)
Gdzie kupić grę? Grę Dzielne myszki Egmont możecie kupić np. w taniaksiazka czy w sklepie Egmont ok 80-90 zł.
Jak wam się podoba?
PS a jak szukacie czegoś dla mniejszych dzieci, ale równie fajnie wydanego to spójrzcie na Ratuj króliczki!