Dzisiaj książkowo, bo w końcu znowu czytam więcej, może też dlatego, że trafiłam na trzy ciekawe książki. Książki, które po prostu mnie wciągały, które czytałam w każdej wolnej (mniej lub bardziej) chwili.
Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek
“Bez znieczulania” to wywiad z małżeństwem ginekologów. Magdalena Rigamonti przeprowadza go z Marzeną Dębską i Romualdem Dębskim. O życiu i o śmierci. Książka, którą czytałam na wdechu. Marzę o dniu spędzonym na oddziale położniczym, choć po przeczytaniu książki mam wrażenie, że to byłaby słodko-gorzka przygoda. Nie sądzę, że to książka dla każdego. Czasem mocna, bez ogródek, czasem zwyczajnie ludzka.
W książce poruszone są tematy, które często są tematami tabu albo te wokół których narosło bardzo dużo mitów, strachu, obaw. Tutaj jest obiektywnie, z punktu widzenia lekarzy, ale też lekarzy o ludzkiej twarzy (wiecie nie zawsze mi to idzie w parze). O życiu, o aborcji, o chorobach, o wadach, o porodach.
Czytałam wszędzie, każdą chwilę przeznaczałam na choć kilka zdań z książki. Bez znieczulenia kupisz (teraz w promocji) w księgarni matras.pl
Straty. Żołnierze z Afganistanu
Nie sądziłam, że wciągnie mnie książka o żołnierzach, bo teoretycznie nie są to moje klimaty. Jednak po przeczytaniu “Bez znieczulenia” chciałam przeczytać inną książkę Magdaleny Rigamonti. Tutaj w duecie z mężem Maksymilianem, który jako fotograf był kilkukrotnie w Afganistanie, przybliżają kilkanaście powojennych historii. Historii opowiedzianych nie tylko przez żołnierzy, ale też ich rodziny.
To książka pełna emocji. I choć temat jest ten sam, bo dotyczy wojny, tego co było i jest teraz, to każda rozmowa jest inna, a emocje które jej towarzyszą bywają skrajne. Naprawdę emocje wylewają się z książki.
Po przeczytaniu zastanawiałam się, które historie zapadły mi najbardziej w pamięć, czy konkretne fragmenty? Na mnie duże wrażenie wywarły te, które opowiadane były przez rodziny zmarłych żołnierzy. O życiu po.
Czytałam znowu z zapartym tchem. Książkę możesz kupić na TaniaKsiążka.pl (tutaj fajna oferta).
Lekcje Madame Chic
Na koniec lekka, miła i przyjemna, jakże różna o wcześniej wymienionych książek: “Lekcje Madame Chic“. To książka o stylu. Amerykanka (a jakże) przyjeżdża do Paryża, trafia do rodziny państwa Chic i chłonie od nich wszystko. Jest kilka rzeczy, które warto wciągnąć do własnego życia np. szafa, w której jest 10 ubrań (wyobrażacie to sobie? przynajmniej nie ma problemu z ubiorem! ja na pewno podejmę to wyzwanie przynajmniej częściowo), a druga rzecz, która bardzo mi się podoba to to, żeby nie odkładać lepszych rzeczy na to potem, bo to potem nie wiadomo kiedy będzie 🙂
Ogólnie jest tam kilka lekcji, każdy może znaleźć coś dla siebie. Pierwszą połowę książki czytałam z lekkością, w drugiej trochę się miejscami nudziłam, a całość była zbyt amerykańska. Stąd dla wielu osób niektóre rzeczy będą oczywiste, ale inne warto sobie ułożyć. Miłe, lekkie czytadło. A ja już mam na swojej liście coś podobnego.
Do kupienia na przykład w Księgarni Matras, polecam.
To książki, które ostatnio czytałam, mam nadzieję, że znajdziecie coś fajnego dla siebie 🙂 A ja czekam też na propozycje od Was, sama wciąż szukam ciekawych książek, tym bardziej, że właśnie “męczę” jedną i marzę o czymś trafionym.
*Wpis zawiera linki afiliacyjne do sklepów matras.pl, taniaksiazka.pl. Oznacza to, że jeśli klikając w nie dokonasz zakupu, ja otrzymam z tego tytułu niewielką prowizję. Nie wpływa to na cenę jaką Ty zapłacisz, ale będę wiedzieć, że cenisz moją rekomendację 🙂 Aha, mimo wszystko wybrałam wyżej te oferty, które na dzień dzisiejszy mają promocję :*