Przymierzałam się do tego wózka już dawno, gdy szukałam idealnego wózka dla dzieci rok po roku. Ale powiem Wam już na początku – (moim zdaniem) dla dzieci rok po roku nie będzie to najlepszy wybór, za to dla bliźniąt wydaje mi się całkiem dobry. No i na pewno Baby Jogger City Select ma sporą przewagę nad konkurencją, taką że może być też wózkiem pojedynczym. I jeszcze jedno, jako wózek tramwaj jest dość krótki w porównaniu do konkurencji.
Koniecznie zobacz aktualne oferty na ceneo, zawsze warto porównać ceny przed zakupem.
W ciąży szukałam wózka idealnego dla dzieci rok po roku, no cóż idealnego chyba nie ma (choć mój obecny Mountain Buggy Duet jest najbliższy ideałowi), ale rozważałam wózki jeden za drugim, takie właśnie jak Baby Jogger City Select. Czemu? Bo wózek jest w miarę kompaktowy, nie jest klasycznym bliźniaczym tramwajem a jednocześnie po czasie wożenia dzieci razem można go przekształcić w wózek pojedynczy (również wtedy, gdy po prostu jest taka potrzeba). Nie był moim pierwszym wyborem, ale w końcu go kupiłam i… sprzedałam 🙂
Nie mogę powiedzieć, że jest to wózek zły. Po prostu przy różnicy wieku 19 mc, jaka jest u nas, się nie sprawdził. Ale wydaje mi się, że to fajna alternatywa dla klasyczny dłuuugich wózków bliźniaczych właśnie dla rodziców bliźniąt albo dla dzieci z naprawdę roczną różnicą wieku. Dlaczego? Bo przy różnicy jaka jest u mnie nie mogłam usadzić dzieci tak aby obydwoje miało wygodnie (dalej więcej na ten temat). Oczywiście ja wiem, że dzieci mają niesamowitą zdolność mieszczenia się w najmniejsze przestrzenie, ale jakoś to nie było TO. Nie zaiskrzyło między nami. Ale wiecie to jak ze wszystkim, to co dla mnie jest wadą innym może nie przeszkadzać 🙂
Trochę teorii. Baby Jogger City Select (amerykańska konstrukcja) może być normalnym wózkiem pojedynczym, albo z dwoma siedziskami podwójnym. Można dokupić zestaw (tzw. kit) to przerobienia siedziska na gondolę (montaż na tym samym stelażu, zdejmuje się tapicerkę siedziska i nakłada tapicerkę gondoli). Te dwa siedziska można układać w różnych ustawieniach względem siebie (foto niżej), więc daje to wiele możliwości.
Zalety
Łatwe manewry (o dziwo). Faktycznie wózkiem można ładnie skręcać, wykręcać. Nie miałam problemu na zakupach ani w sklepowych alejkach ani w kasach, choć musiałam się przyzwyczaić, że jednak jest długi również z przodu. Nie mogę mu jednak odmówić, że jak na taki pełnowymiarowy podwójny wózek jest dość niewielki w porównaniu z wózkami bliźniaczymi jeden za drugim. Jedyna sytuacja, gdy miałam problem to wychodzenie przez drzwi. Jakoś miałam za krótkie ręce by sobie je przytrzymać a wózek był za długi by w miejscu szybko go sobie obrócić tyłem. Wychodziłam więc od początku tyłem – jakiś sposób 🙂
Plus za przednie koła skrętne, tylne pompowane. Dzięki temu radzi sobie bardzo dobrze w terenie i muszę przyznać, że ma świetną amortyzację. Byłam zaskoczona, bo raz jechaliśmy po takich płytach z dziurami (nie wiem, jak fachowo to się nazywa) i prawie w ogóle wózkiem nie trzęsło. Więc do lasu, pasku, po polskich chodnikach idzie naprawdę gładko.
Wiele konfiguracji ustawień siedzisk daje wiele możliwości. Jedno za drugim przodem do rodzica lub przodem w stronę drogi. Jeden na przeciwko drugiego i pleckami do siebie. Możliwość zamontowania fotelika i gondoli, ale… Moim zdaniem lepiej jak dwa siedziska są podobnie ułożone: dwa leżące lub dwa siedzące, bo tak wygodniej, a nie np. jedna gondola i jedno siedzisko (patrz wady).
Wygodny ręczny hamulec choć nie tak fajny jak w moim Philu&Tedsie (w tym jest na taki guzik na rączce – mega!). Tutaj hamulec jest z boku, wystarczy go zaciągnąć, a potem nacisnąć aby zwolnić. Może nie da się tego zrobić tak błyskawicznie, jak guzikiem czy nogą w wygodną płozę, ale jest spoko.
Wielki kosz na zakupy to ogromny atut BJ city Select. Dostępny z każdej strony i w każdej konfiguracji wózka. Dodatkowe siedzisko nie zabiera przestrzeni kosza (jak np. w Phil&Teds Vibe) a do samego kosza myślę, że można zabrać pół domu 🙂
Regulowane podnóżki – mogą być na płasko i zgięte. Przydaje się podwójnie, gdy trzeba ustawić dwa siedziska jakoś względem siebie. Dodatkowo podnóżki można przedłużyć.
Wózek zaskoczył mnie na pewno po złożeniu – jest kompaktowy. Jak na wózek dla dwójki, z dwoma pełnowymiarowymi siedziskami to super. Składa się w kanapkę a siedziska oddzielnie. Serio wielki plus.
Kolejny plus to możliwość przekształcenia wózka w pojedynczy. Wiadomo czasem bywa tak, że trzeba iść gdzieś z jednym dzieckiem (lekarz, sklep, odbiór z przedszkola) a wtedy fajną opcją jest pomniejszenie wózka. Zresztą w ogóle uważam, że wersji pojedynczej jest super.
Wózek ma też świetne duże budki z okienkiem. Są naprawdę bardzo długie i osłaniają dzieci od słońca i wiatru, deszczu itd. W dodatku w każdej jest okienko do podglądania malucha z klapką (zakrywamy, gdy nie podglądamy). Dodatkowo budki mają regulację +5cm wysokości, po prostu można je zamocować wyżej. Fajne dla większych dzieci.
Pasy wygodnie się zapina (każda strona oddzielnie), ale już ich regulacja jest kiepska… i tym sposobem przechodzimy do wad.
Minusy
Największą wadą było dla mnie trudne podbijanie. Jednak wózek ma tak ustawiony środek ciężkości (z przodu), że podbijanie go było wyzwaniem. Absolutnie nie da się bez naciśnięcia nogą (ale w tym miejscu jest wyraźnie wzmocniony). Potrafił też przednimi kółkami zablokować się na małych przeszkodach i znowu wymagał podbijania. Ogólnie bardzo mnie to męczyło. Trochę lepiej było, gdy młodsze dziecko siedziało z przodu a starsze z tyłu (bliżej mnie), ale nadal trzeba było pod krawężnik podjeżdżać z dociskiem nogą.
Druga wada to krótka rączka mimo teleskopowej regulacji. Ja jestem niska, ale Michał wysoki i ta rączka jest dość krótka. Dodatkowo jeśli siedzisko bliżej rączki jest ustawione przodem w kierunku drogi i ma ściągniętą budkę to ta budka dotyka rączki co jest trochę niewygodne.
I niestety też średnio sprawdził się u nas dla dwójki dzieci w różnym wieku (różnica 1,5 roku). Trudno mi było ustawić dwa siedziska tak by każde z dzieci miało wygodnie. Moim zdaniem ten wózek jest tak pomyślany, że super, gdy dwa siedziska leżą (gondole lub po prostu śpią w spacerówkach) albo siedzą. A gdy jedno dziecko jest duże i siedzi a drugie malutkie i musi leżeć to jakoś żadne ustawienie nie było idealne. Bo albo starszak miał niewiele miejsca za rozłożonym siedziskiem albo sypał piaskiem z butów do młodszego, więc ten choć mu było wesoło to jakoś zimą tego nie widzę 🙂 Myślę, że ten wózek może się sprawdzić z małymi dziećmi lub w tym samym wieku (bliźniaki), bo wtedy niczyje nogi nie są za długie albo obydwoje leżą i nikt nie zabiera drugiemu przestrzeni. Zerknijcie na zdjęcia, łatwiej mi to wytłumaczyć pokazowo 🙂
U mnie wózek się nie sprawdził, ale wiem, że jest dosyć często wybierany, bo jednak jak na kompaktowy wózek ma dwa takie same pełnowymiarowe siedziska. Stąd też moja teoria, że dla bliźniaków lub dzieci z tego samego roku może być super. A już najlepiej gdy będzie używany na wycieczkach lub na terenie, gdzie nie ma tylu krawężników co w mieście to wtedy i podbijanie nie będzie takim problemem 🙂
Cena
Baby Jogger City Select Double, czyli dwa siedziska spacerowe kupisz np. tutaj, ok 2337 zł. Dodatkowe Bassinet kit, czyli zestaw do przerobienia siedziska w gondolę to 350 zł za sztukę, tutaj znalazłam promocję na 250 zł za sztukę, więc warto porównywać (aktualizacja 2017).
Wózek w wersji głęboko-spacerowej taki jak tutaj (cały komplet) to ok. 3900 zł
Jeśli chodzi o używany to na pewno warto. Koszt wtedy to ok. 1600 zł, a gondola ok. 200 zł.
Wymiary
- Waga 16,5 kg,
- rozłożony 135 x 66 x 98-105 cm,
- siedzisko 29,5 x 23 cm,
- wymiary wewnętrzne gondoli to 69 x 32 cm.
Mieliście ten wózek? Jaka jest Wasza opinia? Jak u Was się sprawdził? Jestem ciekawa, może macie swoje uwagi, może o czymś jeszcze warto wspomnieć 🙂