Pamiętacie bohatera popularnej czeskiej kreskówki? Tak, dzisiaj będzie o Kreciku 🙂 bo będąc w Pradze kopie Krecika, czy jak wolicie Krteka, można spotkać w zasadzie na każdej wystawie. A ponieważ mam ogromną słabość do tego rysunkowego zwierzaka to nie mogłam się powstrzymać, aby Wam o tym nie wspomnieć. Swoją drogą czy teraz też są takie super bajki, jak “nasz” Krecik?

W Pradze kupić można pluszaki Kreciki, drewniane zabawki, zawieszki, breloczki, kubki, kubeczki, miseczki, ołówki… wszystko z Krecikiem lub Krecika przypominające. W zasadzie nie wiem, jak wielu turystów odwiedzających Pragę kojarzy Krecika, ale mnie te wszystkie duperele w jakiś sposób rozczulają 🙂 Oglądaliście Krecika?

Oczywiście im bliżej rynku i Mostu Karola tym Krecikowe gadżety są droższe. Ale czemu się dziwić, skoro nawet butelka wody w tej okolicy kosztuje 6 zł, to za małego krecika wielkości ogryzka od jabłka zapłacicie ok. 35 zł. I to jest rozmiar mini, a im większy, tym droższy. Na szczęście są też sklepy na uboczu…

Aż strach pomyśleć, że bajka o Kreciku wcale nie miała być początkowo w odcinkach, a już na pewno nie tylu. Pierwszy był Krecik i spodenki. I dopiero potem powstawały nowe przygody pogodnego zwierzaka. Ja pamiętam też odcinek o Kreciku i telefonie.

Krecik to jedna z lepie pamiętanych przeze mnie bajek z dzieciństwa, inne to Reksio, Kot Filemon, pamiętam też (choć mniej lubiłam) Smerfy, Misia Kolargola.

Oglądaliście przygody Krecika? Pamiętacie jego słodkie „ojoj”? 🙂 Jakie inne bajki pamiętacie z dzieciństwa? I czy teraz też są takie bajki? ♥