Koochi Pushmatic – lekki wózek trójkołowy

Nowość na polskim rynku, wózek lekki, kolorowy, na trzech kołach… choć nie do końca, bo to przednie koło jest podwójne 🙂 Koochi Pushmatic, mój w wersji Pushmatic Brooklyn AM. Zobaczcie czy warto kupić i czym się wyróżnia.

Zerknij na aktualne ceny za ten wózek.

Koochi to brytyjska marka wózków dla dzieci, która dostępna jest też w polskiej dystrybucji. Stawiają na ciekawe kolory oraz lekkość wózków.

Plusy

Dość lekki, bo według specyfikacji ma wagę około 7 kg, co jak na wózek sporych rozmiarów jest naprawdę fajnym wynikiem. I tę wagę czuć chociażby przy wkładaniu do samochodu, tym bardziej, że…

… składanie jest łatwe i z blokadą.

Siedzisko regulowane do pozycji leżącej, nawet ma wkładkę dla malutkiego dziecka (choć osobiście jestem zwolennikiem typowych gondoli!). Niemniej rozkłada się świetnie, więc jak dziecko przyśnie to nie ma problemu. Rozkładanie jest w systemie paskowym.

Dodatkowo wózek ma regulowany podnóżek co zwiększa pozycję do spania i daje podparcie dla nóżek malucha.

Fajny śpiworek w zestawie to kolejny plus. I choć ja jestem zupełnie nie śpiworkowa to przyznam, że dawno nie widziałam tak udanego śpiworka (nie osłonki) dołączonego do zestawu. Miękki i fajnie zapinany!

Spory kosz na zakupy to kolejny plus. Dość łatwy dostęp, zabudowany z boku, więc nic nie wypadnie.

Ani plus ani minus

Trójkołowiec. Choć wózek jest trójkołowy to traci trochę na zwrotności poprzez podwójne (a nie pojedyncze) koło z przodu. Dla niektórych to atut (szczególnie tych nieprzekonanych do trójkołowców), a dla innych jakiś minus.

Design – podobają mi się kolorowe wstawki stelażu co to tapicerki to kwestia gustu, są różne wzory.

Brak regulacji rączki to może być minus dla wyższych osób, Michał przez to kopał trochę w wózek, dla mnie oczywiście nie było to problemem.