Już uwielbiam to miasto! Moje pierwsze wrażenia z Wenecji? Tu jest cudownie, w dodatku Wenecja jest o wiele większa niż sobie to wyobrażałam, a na plac św. Marka idzie się dobre kilkadziesiąt minut gubiąc się w kolejnych wąskich weneckich uliczkach. Po prostu trzeba tu być, by poczuć ten klimat!
Zatrzymaliśmy się pod Wenecją i to chyba najlepsze rozwiązanie, bo do samego centrum mamy kilka – kilkanaście minut autobusem. A potem Wenecję najlepiej zwiedzać piechotą, przechadzając się po uliczkach i przechodząc przez kolejne mostki nad kanałami. Trudno opisać atmosferę Wenecji, ale niesamowitą frajdę sprawia nam gubienie się w gąszczu pokręconych uliczek tego miasta. Spacer na plac św. Marka wygląda za każdym razem inaczej. Wystarczy tylko raz skręcić w inną uliczkę, by znaleźć się zupełnie w innej części miasta niż się planowało. W ten sposób nie idzie się tylko głównym szlakiem na Rialto a potem na słynny plac, ale poznaje się Wenecję troszkę bardziej. Super!
Zanim zabierzemy Was na dłuższy spacer to dzisiaj o naszych pierwszych wrażeniach, o pysznym jedzeniu, o wieczorze w Wenecji i pięknych widokach. Zapraszam Was gorąco do obejrzenia filmu z naszych pierwszych godzin w cudownej Wenecji. Ja już pokochałam to miasto 🙂
Garść informacji
Bilet jednorazowy na autobus to koszt 1,2 euro, można też kupić na tramwaj wodny na główną linię, wtedy koszt ok. 3 euro za przejazd, ale osobiście polecam zwiedzać Wenecję piechotą 🙂 Odradzam dojazd do Wenecji samochodem – parkingi są drogie! lepiej zostawić auto wcześniej i podjechać autobusem, te jeżdżą często.
Jedzenie. Jest pyszne. Najtańsza opcją są kawałki pizzy sprzedawane na ulicy, koszt dużego kawałka to 2-4 euro. Obiad (makaron, duża cała pizza, kluski itd.) to koszt od 7 euro do… bez ograniczeń. Ale średnio 9-12 euro i to przy mniejszych uliczkach, raczej nie przy Rialto czy placu św. Marka. Ja polecam troszkę zajrzeć w głąb uliczek, jedzenie, obsługa i ceny są sto razy lepsze 🙂