Na początek świetna wiadomość: lada dzień odbędzie się na blogu konkurs, w którym będziecie mogli wygrać pakiet usług i telefon komórkowy od Orange. To dla Was. A mnie w tym czasie czekają trzy tygodnie spędzone z audiobookami i usługami Orange Open. Brzmi jak dobry plan, bo przyznaję że odkąd mam dzieci, czytanie papierowych książek stało się ekstremalnie trudne. A co łączy jedno (konkurs) z drugim (audiobookami)?
Czy mówi Wam coś słowo konwergencja? Jakiś czas temu serwis natemat.pl rozpoczął serię artykułów o słowach, których znaczenia nie znamy. „Konwergencja” była pierwsza na tej liście.
Już tłumaczę. Nie chodzi tutaj o „ruch zbieżny gałek ocznych” (jedna ze słownikowych definicji słowa konwergencja), a o integrację. Oczywiście nie jest tak, że siedzimy z Michałem po nocach, rozmyślając nad znaczeniami różnych słów. Przynajmniej nie za często.
Akurat w tym przypadku napisało do mnie Orange, przekonując, że konwergencja jest np. wtedy, gdy łączy się ze sobą różne usługi w pakiet Orange Open. Szło za tym zaproszenie do trzytygodniowych testów Orange Open i usługi Audiobooki Tu i Tam.
Będzie zatem tak: ja będę sprawdzać czy słuchanie audiobooków może być wybawieniem dla wygłodniałej książek matki dwójki małych dzieci, testując przy okazji wszystko, co się da w Orange Open (a jest tego sporo, bo Orange Open polega na łączeniu usług mobilnych i usług domowych w jeden tańszy pakiet, np. mobilnego Internetu i telewizji stacjonarnej). A w tym czasie Wy będziecie mogli spróbować swoich sił w konkursie z nagrodami. To dopiero będzie konwergencja.
Co polecacie na początek z zasobów audioteka.orange.pl?

13 Odpowiedzi
Audiobooki
Najlepsze audiobooki jakie miałam okazję przesłuchać:
1. Gra o tron – chociaż to już bardziej słuchowisko
2. Igrzyska Śmierci – genialny, spokojny (momentami tak przejmujący, że płakałam wraz z główną bohaterką) głos Anny Dereszowskiej
3. Konopielka – Wojciech Siemion bezbłędny, do tego kupa śmiechu:)
Dobrze się słucha również książek Dana Browna, Harlama Cobena i Thomasa Harrisa (dobrze znana filmowa seria o Hannibalu).
Świetnie zrobione jest również Narrenturm Sapkowskiego (również słuchowisko w gwiazdorskiej obsadzie) jednak przyznam szczerze, że Sapkowski jest dla mnie zbyt ciężki i nie udało mi się przebrnąć. Mam nadzieję kiedyś to nadrobić:)
Nie lubię audiobooków … dla mnie ksiązka tylko w wersji drukowanej:)
Audiobooki są świetne tam gdzie czytać się nie da – gdy idziesz do pracy, gdy gotujesz obiad albo mąż śpi obok i nie chcesz świecić mu w oczy:)
Jednak zdecydowanie nic nie przebije ebooków.
Mi osobiście audiobooki towarzyszą na co dzień, odkąd urodziła się moja druga córcia. Mała śpi w ciągu dnia około 2 godzin, a ja w tym czasie gotuję, sprzątam itp. no i słucham audiobooka. Świetna sprawa, przyjemne z pożytecznym:-) Obecnie słucham serii szwedzkich kryminałów o komisarzu Kurcie Wallanderze. Bardzo polecam:-)
Sensacje XX wieku świetnie zrealizowane i legalnie do pobrania!
http://www.woloszanski.com/Strona-Boguslawa-Woloszanskiego/Sluchowiska-radiowe/XX-lecie-miedzywojenne/
Ja polecam twórczość Kossakowskiej – oczywiście jeśli lubisz fantasy 🙂 Raczej nie słucham audiobooków, osobiście wolę bardziej skupić się na tekście, by lepiej go zapamiętać. Po audiobooku niewiele zostaje w pamięci, oraz często treść książki jest uboższa niż papierowa/elektroniczna wersja (niestety). Bardziej polecam czytnik e-book na urozmaicenie nudnych wieczorów 🙂
Alchemik.
Przez świat na rowerach w dwa lata; wojna nie ma w sobie nic z kobiety; wyspiewam wam wszystko; ;
Może będę nienowoczesna, ale wolę książkę przeczytać. Za to moja 12-letnia córka lubi i czytać, i słuchać. Może polecicie mi coś dla dziecka w tym wieku?
„Karaluchy” Jo Nesbo. Czytają fantastyczni aktorzy, to już jest właściwie słuchowisko, a nie audiobook + fantastyczna ścieżka dźwiękowa.
V.Sevreski – Nielegalni, Niewierni czyta Krzysztof Gosztyła – Super!!!!
Wprawdzie nie wiem czy jest audiovox ale polecam” HOUSTON, MAMY PROBLEM” Grocholi. Takie babskiego czytadlo, opowiedziane z męskiego punktu widzenia. Rewelacyjny humor! Polecam