Malutki wózek o wielkich możliwościach. Odkąd go pierwszy raz zobaczyłam wiedziałam, że skradnie wiele serc. Niedrogi, kompaktowy i bardzo wygodny do prowadzenia. Poznaj Kekk Xinn. Czy warto go kupić, czy jest lepszy od Keesa oraz Yoyo, a także czego mu brakuje – o tym we wpisie.
Po pierwsze musisz wiedzieć, że znany Kees od teraz nazywa się Kekk, trzeba się przyzwyczaić, bo w sklepach możesz nadal trafić go pod dwiema nazwami, zarówno Kekk k2go plus, jak i Kees K2go plus, a nawet Kekk by Kees K2go 🙂 ogólnie K2go plus to po prostu nowa, jeszcze lepsza wersja lubianego K2Go, którego pokazywałam po raz pierwszy kilka lat temu. Co się zmieniło?
To mój kolejny raz na targach Kids Time, tym razem byłam tylko jeden dzień, więc czuję pewien niedosyt, ale przedstawiam kilka nowości targowych, szczególnie, że wiem, że sami niektórych wypatrujecie. Nie ukrywam, że mocno skupiłam się na wózkach, które są najbliższe mojemu sercu.
Oto on! Kees K2Go, bardzo fajna spacerówka o niewielkich rozmiarach i niewielkiej wadze (a jak dodać stosunkowo atrakcyjną cenę to tym bardziej warto się nim zainteresować). Jako pierwsi w Polsce testujemy ten wózek dla was (co mnie ogromnie cieszy), zatem czytajcie i czekam na wasze opinie i pytania. Czy warto kupić Kees’a? Czym się wyróżnia? O tym we wpisie.