Szukaj
Generic filters

Słowacja od Tatr po Bratysławę – porady, podpowiedzi

Słowacja naszymi śladami, czyli jak to było? Mapa, widok, mapa, widok... gdzie teraz? :D

Dzisiaj chciałabym Cię zabrać na wycieczkę po Słowacji. Zaczniemy od wysokich Tatr, by skończyć w uroczej Bratysławie. Pokażę Ci, gdzie byliśmy i co jedliśmy. Może zachęci Cię to to własnej podróży, a też ja przy okazji chętnie wrócę wspomnieniami.

Na początek zapraszam Was na film, a poniżej starałam się zebrać kilka najbardziej przydatnych informacji o Słowacji.

Film – czyli pamiętnik z naszej podróży

Na początek zapraszam na wspomniany film, a niżej wszystkie informacje, które mam nadzieję będą inspirujące.

Wysokie Tatry szlaki i wodospady

Jeśli lubicie chodzić po górach lub po prostu macie ochotę na długie spacery, to proponuję zacząć wycieczkę po Słowacji od Wysokich Tatr. Jest tu wiele uroczych miejscowości, które nawet w samym szczycie sezonu nie są bardzo oblegane. Możecie zatrzymać się między innymi w Tatrzańskiej Łomnicy albo Starym Smokowcu – są tak położone, że stanowią dobry punkt wypadowy.

A jest co zwiedzać i gdzie chodzić. 🙂 Zarówno samochodem, jak i rowerem, a przede wszystkim piechotą można dotrzeć w wiele fajnych miejsc. Szlaków turystycznych jest wiele i dostosowane są do każdego (również dla osób niepełnosprawnych). I zarówno osoby, które chcą piąć się do góry, jak i takie, które nie bardzo chcą się zmęczyć, mogą znaleźć szlaki odpowiednie dla siebie.

Wieje!
Wieje!

Moja ulubiona trasa to ta w kierunku Wodospadów (zarówno z Tatrzańskiej, jak i ze Smokowca). Widoki fantastyczne, wodospadów jest kilka i naprawdę warto je zobaczyć. Jedna droga prowadzi z Tatrzańskiej w kierunku Smokowca, druga ze Smokowca i są dwa rozwiązania. Dla leniuszków jest wjazd kolejką na Hrebieniok (Siodełko, 1285 m n.p.m.). Kolejka kursuje co pół godziny i zabiera ok. 100 osób. Przypomina troszkę tę na Gubałówkę. Wykupienie wjazdu tam i z powrotem na Hrebieniok to koszt ok. 10 euro (dla dorosłej osoby). Z Hrebienioka jest bardzo prosta trasa wzdłuż wodospadów, którą można dowolnie wydłużać, zwiedzając kolejne na trasie.

Kolejka, Łomnica i jezioro

Będąc w Wysokich Tatrach, koniecznie trzeba wejść lub wjechać na Skalnaté pleso (Łomnickie Jezioro). Rozpościera się stamtąd wspaniały widok, jest wiele ładnych tras i oczywiście samo jezioro warto zobaczyć. Możecie tam wejść jednym ze szlaków albo wjechać kolejką linową z małymi wagonikami (4 osoby max w wagoniku i jest dość pusto). Wjazd tam i z powrotem to koszt około 13 euro dla dorosłej osoby. Jak już dojedziecie do Skalnatego Pleso, to stąd warto wjechać jeszcze wyżej, na Lomnický štít (Łomnica 2364 m n.p.m.).

Wjeżdża się tam kolejką (kursuje co pół godziny i zabiera kilkanaście osób). Kolejka robi niesamowite wrażenie, porusza się po linie zawieszonej tylko na początku i końcu trasy. I choć wjazd troszkę kosztuje – ok. 25 euro od osoby (w dwie strony i nie ma innej możliwości ;-)), to warto i chętnych nie brakuje. Planując wjazd na sam szczyt, po pierwsze zwróćcie uwagę na pogodę, by nie było dużego zamglenia, bo wtedy z widoków na górze nici. Pamiętajcie też, by wziąć przynajmniej bluzę. Na górze jest około 4–10°C (kiedy na samym dole np. 27°C), więc warto mieć coś ciepłego, żeby nie szczękać zębami. 🙂 Jest tam restauracja, w której można się schować, ale warto przede wszystkim popatrzeć na Tatry, a widok z góry jest świetny!

Warto też podjechać nad Szczyrbskie Jezioro (Štrbské Pleso). Dojazd samochodem lub bezpośrednią kolejką. Zresztą połączenie na miejscu właśnie tą wąskotorową kolejką jest rewelacyjne (również do Popradu). W okolicy jest skocznia narciarska i oczywiście wiele fantastycznych szklaków.

Atrakcje w okolicy

Jeśli macie pod ręką samochód, to warto skoczyć na basen. W okolicy, około 80 km (autostradą około 40 minut), są przynajmniej dwa ciekawe. Bešeňová to baseny termalne, tam byliśmy kilka lat temu, jeszcze przed rozbudową ośrodka i wspominam to bardzo dobrze. Polecam szczególnie w chłodne dni, my byliśmy tam, gdy leżał śnieg i wyjątkowo fajnie siedzi się w gorącej wodzie, gdy wokół zimno. 🙂 Drugi popularny to Tatralandia, Aquapark i powinien spodobać się dzieciakom, bo ma ogromną liczbę zjeżdżalni i podobnych atrakcji. Na te baseny są różne rodzaje biletów, od pojedynczych, uwzględniających pory dnia, aż po rodzinne, więc trudno podać jedną cenę, ale wejście (można i cały dzień siedzieć na kocyku obok basenów) kosztuje około 10–12 euro od osoby dorosłej.

Poza tym, warto odwiedzić jaskinię lodową i skansen (jadąc na baseny, można zrobić niewielkie odbicie w stronę Demänovej).

Słowackie jedzenie

No dobrze, było o trasach, atrakcjach i w ogóle, ale oczywiście trzeba jeść. 😉 Po marszu szklakiem, proponuję zupę czosnkową (aromatyczną, z kawałkami sera i grzankami). Jest pyszna i bez problemu znajdziecie ją w każdym menu w Wysokich Tatrach. Poza tym smażony syr – pyszny ser w panierce, zazwyczaj podany z frytkami i surówką.
Dla mnie to dwie obowiązkowe potrawy.

Zachęcam również do degustacji pierogów, knedli, knedliczków i wielu innych specjałów kuchni słowackiej. Naprawdę warto zamiast na pizzę pójść do słowackiej knajpki. 🙂 O przysmakach na pewno Wam jeszcze będę opowiadać 🙂

Dojazd do Bratysławy

Z Wysokich Tatr bez problemu możecie dojechać do Bratysławy i chociaż leży ona na drugim końcu Słowacji, to przejazd autostradą zajmie Wam kilka godzin (na autostradach obowiązują winiety, 7-dniowa to koszt około 5 euro). Jadąc do Bratysławy, warto zrobić sobie przerwę, np. w Trenčínie. Ładny rynek i wiele knajpek, w których można zjeść. My jedliśmy w takiej na uboczu, niedaleko parkingu, porcje ogromne, a jedzenie smaczne!

W Bratysławie trzeba zwracać uwagę na jednokierunkowe i zagmatwane uliczki, my troszkę tam krążyliśmy, ale jak już dojedziecie do celu, to samochód nie będzie potrzebny. Wszystko można zwiedzić piechotą, a w razie czego są tramwaje, trolejbusy i autobusy. Koszt 15-minutowego biletu to 0,5 euro.

Bratysława jest naprawdę urocza. Ładny rynek tętni życiem, bez problemu znajdziecie mnóstwo miejsc serwujących małe co nieco. Warto też odwiedzić Zamek w Bratysławie, a także przejść się bulwarem nad Dunajem. Oczywiście, podczas pobytu w Bratysławie polecam wycieczkę do Wiednia… ale o tym napiszę już niebawem. 🙂

Bratysława!
Bratysława!
  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to