Szukaj
Generic filters

Podsumowanie 2018 i plany na 2019

Podsumowanie roku

Koniec roku to czas podsumowań, lubię spojrzeć na wszystko z perspektywy, zastanowić się co ważne i z uśmiechem wejść w nowy rok. Jaki był ten 2018? O tym w corocznym wpisie.

Koniecznie daj znać, jak było u Ciebie? Jaki był ten rok dla Ciebie? mam nadzieję, że był dobry, a jeśli nie wszystko poszło tak, jak sobie marzyłaś to już teraz życzę Ci by Nowy 2019 rok był lepszy 😉

Podsumowanie 2018

Ten rok był dla nas łaskawszy niż poprzedni, szczerze mówiąc to był dobry rok i taki mi zostanie w pamięci. Mogę mieć tylko nadzieję, że kolejny będzie choć w części tak udany. Było wiele trudnych momentów, ale też wiele pięknych. Ja już tak mam, że staram się skupiać na tym co dobre, choć wiadomo, że życie nie jest zawsze bezproblemowe.

Ten rok dał mi w kość z pracą, głównie od strony fizycznej, kończę go zmęczona, przemęczona wręcz i niestety w głowie mam natłok myśli, że nie wszystko udało mi się zrobić, tak, jak zaplanowałam. Ciągłe gonienie za terminami lub gonienie za kimś, kto terminów nie trzyma. Z drugiej strony praca pozwoliła zrealizować wiele pięknych planów, więc to zmęczenie gdzieś rekompensuje. Szczególnie, gdy teraz oglądam zdjęcia wybierając je do naszego rodzinnego, rocznego albumu (uwielbiam albumy tak swoją drogą).

Mam też w tym roku zdiagnozowane Hashimoto i kilka innych dolegliwości, mogłabym powiedzieć, że się sypię, ale z drugiej strony to, że w końcu wiem co mam daje mi jakieś poczucie “panowania” nad sytuacją.

No i w efekcie wiedza o tych wszystkich naszych chorobach, alergiach, wykluczeniach sprawiła, że rok kończymy znacznie zdrowsi (paradoksalnie). Z jedną (!) infekcją u dzieciaków w tym półroczu, a przecież rok temu to była masakra. Z brakiem infekcji u mnie, no i ciążą. Wyczekaną, wymarzoną 🙂

Mamy za sobą cudowne wakacje kamperem oraz pod namiotem, mnóstwo wycieczek rowerowych (które uwielbiamy), mamy skończony pewien etap remontu (choć jeszcze trochę przed nami), ale w tym wszystkim mamy siebie. Te wszystkie chwile spędziliśmy razem. Kiedy bywało trudniej, jak i wtedy gdy bywało dobrze. Cieszę się ogromnie, że nasza rodzina się powiększy, że będzie więcej do kochania, kłócenia się i spędzania razem czasu.

Ścianka w kuchni, której już nie ma, ale była piękna
Ścianka w kuchni, której już nie ma, ale była piękna
Dużo kawy
Dużo kawy
Bardzo dużo lodów
Bardzo dużo lodów
Kamper
Kamper
Wymarzony rower
Wymarzony rower
Namiot
Namiot
Nasza wyprawa z namiotem, z której wróciliśmy więksi :)
Nasza wyprawa z namiotem, z której wróciliśmy więksi 🙂
Żagle
Żagle
Ciąża
Ciąża
Remont
Remont
Święta
Święta
I kawałek nowej kuchni
I kawałek nowej kuchni

Plany na 2019

Ten rok będzie dla nas na pewno pewnym wywrotem, bo jednak malutki człowiek, który pojawi się wiosną, raczej nie pozwoli na zbyt wielkie planowanie 😉 Zatem raczej nie będzie wielkich wyjazdów, choć wiadomo kusi, wielkich wycieczek ani innych wielkich rzeczy. Mam jednak nadzieję, że będzie sporo malutkich pięknych momentów.

  • wycieczki rowerowe – bardzo je pokochaliśmy, jeszcze nie wiem jak to rozwiązać, bo hamaczki wiadomo – zdania podzielone, ale pomyślę 🙂
  • album – właśnie uzupełniam i bardzo chcę w nowym roku też robić w miarę na bieżąco
  • wyjazdy – raczej nie, choć nigdy nie mówię nigdy
  • blogi – wiadomo mam milion pomysłów, ale nie wiem czy wszystkie mi się uda zrealizować 😉
  • remont – wykończyć to co zostało i niech już mi do głowy nie przychodzi jakikolwiek remont 😉

Daj znać, jak u Ciebie? Masz plany na Nowy Rok? 😉

  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to