Szukaj
Generic filters

Podliczenie kosztów wakacji kamperem – 50 dni dla 5 os

Podsumowanie kosztów

Czas na podsumowanie kosztów naszych wakacji kamperem. Czas to 50 dni, 5 osób, 10 tys km. Całkiem niezły euro trip nam z tego wyszedł choć nie planowaliśmy aż tak odjechać daleko 🙂 No i trochę przekroczyliśmy budżet w stosunku do założeń. Głównie z powodu cen we Francji… no ale to we wpisie 🙂

Takie podliczenia kosztów wakacji robię od lat (znajdziesz wszystkie tutaj), sama z nich potem korzystam, ale też wiem, że wielu osobom ułatwiają zaplanowanie własnych wyjazdów. Właśnie po to są te wpisy. Po to spisuję każdy paragon i każdy wydatek. Korzystaj, pisz, ale też podziel się swoim doświadczeniem.

W tym wpisie jest podsumowanie 7 tygodni kamperem, euro trip (tutaj podsumowanie gdzie byliśmy). To ogromne zestawienie i myślę, że podzielę to z czasem na mniejsze, aby było łatwiej zaplanować urlop np. we Francji itd. Ale myślę, że takie całościowe zestawienie też może być interesujące.

Plany – szacunki przed podróżą

Teoretycznie skoro robię od lat tego typu podsumowanie, w tym mam za sobą kilka sezonów kamperem, to sądziłam, że raczej mnie nic nie zaskoczy. Już teraz powiem, że jednak czegoś niedoszacowałam 🙂 Dużo bazowałam na tej podróży kamperem do Włoch, ale jednak Francja okazała się znacznie poważniejszym “przeciwnikiem” 🙂

Podpowiem Ci jakie przyjęłam założenia i już zdradzę Ci co źle obliczyłam 🙂

  • jedzenie i inne wydatki założyłam 200 zł na dzień znając nasze wcześniejsze zagraniczne wyjazdy
  • noclegi wiedzieliśmy, że dużo noclegów kamperem jest za free, założyłam mimo wszystko 15 euro/noc
  • winiety i autostrada, benzyna założyłam ok. 2000 zł (znając koszty z lat poprzednich)

Piszę Ci o moich założeniach dlatego, bo może to ułatwi Ci również zaplanowanie swojego wyjazdu. Na pewno koszty związane z tankowaniem i autostradami wyszły większe. Po pierwsze bo w końcu pojechaliśmy dalej, po drugie bo było drożej. To teraz znasz już teorię i przejdźmy do praktyki, czyli ile faktycznie wydaliśmy 😉

Nasza podróż – ile czasu i kto jechał

Zacznijmy od początku, jeśli sobie robisz kalkulację dla siebie to przelicz razy swoją liczbę dni. My byliśmy dokładnie 50 dni, trochę ponad 7 tygodni

  • czas: 50 dni
  • kiedy: lipiec/sierpień 2019
  • kto: rodzina 2+3
  • pojazd: kamper Fiat Ducato Burster
  • kierunek: Francja, Hiszpania, Portugalia, Włochy, Niemcy
  • ilość przejechanych km: dokładnie 10 000

Kursy walut:

  • euro E 4,3
  • korony czeskie kc 0,17
Galicja :) nasz kamper
Galicja 🙂 nasz kamper

Tankowanie

Nasz kamper pali ok 10-11 l na 100. Trochę więcej niż nasz van, ale mniej niż inny kamper, którego wynajmowaliśmy dwa lata temu. Największą zaletą obecnego kampera jest wielki bak paliwa (ok. 120 l), pozwalało nam to zatankować w Hiszpanii i jeździć po Portugalii (był akurat strajk na stacjach z paliwem) czy też zatankować w Hiszpanii i trochę oszczędzić na tankowaniu we Francji. Duży bak jest super.

A różnice były spore, najdroższy diesel był we Francji 1,68 euro, najtańszy w Hiszpanii bo 1,22 euro. Przy tankowaniu 100 l czuć to! Kolejnym razem spróbujemy z trikiem z tankowaniem w Luksemburgu 🙂

  • tankowanie w sumie za 10 tys km: 1401,2 euro (6025,16 zł)

Winiety i autostrady

Autostrady, szczególnie francuskie, nas pokonały. O ile jedzie się przez Francję powoli, delektując się tym krajem, skacząc od miasteczka do miasteczka, mniejszymi drogami to jest dobrze. Ale jeśli chce się Francję szybko przejechać to płaci się baaardzo dużo. Jednego dnia wyszło nam prawie 200 euro! I żeby było jasne, nie zawsze da się ominąć autostrady sensownie, coś za coś, albo szybko i drogo, albo miło, wolniej i tanio.

  • autostrady i tunele we Francji: 419 euro
  • autostrady Hiszpania: 29 euro
  • autostrady Portugalia: 22,8 euro
  • autostrady Włochy: 36,7 euro
  • winieta i przełęcz Austria: 19 euro
  • winieta czeska: ok 60 zł
  • w sumie opłaty za autostrady, winiety: 538,65 euro (2316,19 zł)

Noclegi i parkingi

Noclegi były naszym najmniejszym wydatkiem. Jednak domek na kółkch to super opcja 🙂 Tym razem zatrzymywaliśmy się głównie na postojach dedykowanych kamperom, które są często darmowe. Dwa razy próbowaliśmy zatrzymać się na kempingu, ale nie było miejsca, kilka razy mieliśmy postój ala kemping, czasem postój był bardziej jak parking. Ogólnie te camper-parki są bardzo różne, ale te francuskie są świetne! I portugalskie też 🙂 Tak czy inaczej ta pozycja w naszym budżecie była znacznie mniejsza niż podczas ubiegłorocznej podróży z namiotem!

Aha, nigdy nie spaliśmy na autostradzie, ja tego nie polecam i sami wolimy zjechać na fajny postój, taki właśnie camper-park.

Osobną pozycję wyliczyłam za sam serwis kamperowy, głównie pobieranie wody. Zazwyczaj ok 1-3 euro za 100 l. Czasem była darmowa, czasem w ogóle nie działała, a czasem właśnie za taką symboliczną opłatę.

  • za noclegi (50 nocy): 171 euro (735 zł)
  • serwis (woda do kampera): 12 euro
  • w sumie noclegi i obsługa kampera: 786,9 zł
Nocleg w Costa Nova
Nocleg w Costa Nova
Tęcza
Tęcza
Tutaj mieliśmy nocleg bardzo blisko plaży
Tutaj mieliśmy nocleg bardzo blisko plaży
Agueda
Agueda

Zakupy jedzeniowe i inne

Choć mieliśmy pakiet jedzenia na start to i tak sporo wydaliśmy na jedzenie, przyjemności i… pieluchy. Zaczynając od jedzenia to nasze zapasy kamperowe były naprawdę niezłe. Przed wyjazdem zrobiłam zakupy za ok. 500 zł, głównie kasze (jaglana, gryczana), makarony (mniejsze, większe, bezglutenowe i klasyczne dla dzieci), trochę słoików (ciecierzyca, passata) czy puszek (fasola, pomidory) i innych trwałych rzeczy (płatki owsiane bezglutenowe, awaryjny słoik z pesto czy wafle ryżowe). Kupiłam też trochę warzyw, świeżych produktów na start i to nam dało duży luz. Koniec końców jedna puszka fasolki z nami wróciła 🙂

Ale kupowaliśmy świeże lokalne warzywa, dużo lokalnych serów, jeszcze więcej lokalnych wypieków. Czasem zaszaleliśmy 🙂

Sporym wydatkiem okazały się też pieluchy, normalnie w domu używamy wielorazowych, tutaj kupowałam jednorazówki. Nie lubię jednorazówek i boli mnie każda złotówka, bo za tę kwotę można mieć pół wyprawki wielorazowej (poszło ok. 500 zł).

  • na zakupy, w tym jakieś ciastka, pamiątki w sumie: ok. 4450 zł
Lokalne dżemy
Lokalne dżemy

Jedzenie na mieście

W zasadzie jedliśmy własne jedzenie, albo robiłam lunchboxy albo wracaliśmy do kampera na obiad. Przy alergiku, ale też po prostu dzieciach i dużej rodzinie to ogromna wygoda i oszczędność. Jedzenie jest dla nas dość istotne, lubimy próbować regionalnych rzeczy, często takich do ręki, byliśmy parę razy w restauracji, kilka razy w kawiarni i niemal codziennie w cukierni lub na lodach. No i kawie 🙂 Na lody, ciastka i kawę wydaliśmy bardzo dużo i… nic nie żałuję! W końcu to były wakacje. A tak to wszelakie targi – uwielbiamy baaardzo.

Niemniej gałka lodów we Francji to 2,5 euro, kawa 3 euro. A w Portugalii kawa 0,7 euro i pyszne ciasteczka pastéis de nata 🙂

  • jedzenie na mieście: 840 zł
  • lody, ciastka i kawa: 1520 zł
  • w sumie jedzenie na mieście: 2420 zł
Lunchboxy
Lunchboxy
Lody
Lody
Kawa (tutaj portugalska, ohhh pyszna)
Kawa (tutaj portugalska, ohhh pyszna)

Roaming

Korzystaliśmy głównie z naszego roamingu na kartę. Tym razem nie kupowaliśmy kart w kraju, w którym byliśmy. Wydaliśmy ok. 300 zł, poszło ok. 25 gb (głównie na instastories, filmy, zdjęcia, relacje).

  • w sumie: 300 zł

Pralki

Wyjazd był długi, mieliśmy standardowo garderobę na każdą pogodę na około 2 tygodnie, więc co jakiś czas robiliśmy pranie z suszeniem. Korzystaliśmy głównie w pralni automatycznych.

  • w sumie na pranie: 301 zł
Pralki automatyczne
Pralki automatyczne

Atrakcje

Atrakcje niektóre były darmowe (lawendowe pola), inne płatne (np. jaskinia), przy 4 osobowej rodzinie (najmłodszy jeszcze nie jest liczony) wychodzi całkiem sporo. Ale to jeden z tych wydatków, którego nie żałuję nic a nic 🙂

Monasterio de Piedra (52 euro), Kulturinsel (52 euro), Padirac Cave (49 euro), ale wiele było darmowych, jak Santa Margarida Volcano czy Las Medulas.

  •  w sumie za atrakcje wyszło: 1583 zł
Pola lawendy
Pola lawendy
Prowansalskie Colorado
Prowansalskie Colorado
Poszukiwanie flamingów
Poszukiwanie flamingów
Kolejka w Porto
Kolejka w Porto
Wodospad
Wodospad

Koszty średnie za dzień

Znając sumę z kolejnego punktu i podsumy z wyżej wymienionych to jeszcze dorzucę kwoty”dzienne”, może to ułatwi Ci planowanie swojej podróży jeśli na taką się zdecydujesz.

  • wydatki związane z jedzeniem (zakupy małe i duże, lody, kawa, restauracje, jedzenie na mieście) średnia na dzień: 137,4 zł/doba
  • wydatki na atrakcje, bilety, inne (wejściówki, różne bilety): 32 zł/doba
  • wydatki związane z samochodem, trasą, tankowaniem, autostradami: 167 zł/doba
  • wydatki związane z noclegiem : 16 zł/doba

Podsumowanie kosztów

To ile w sumie wydaliśmy na 50 dni dużego euro tripu w 5 osób?

  • na miejscu wszystkie wydatki (jedzenie, atrakcje, noclegi): 9840 zł
  • dojazd (benzyna, winiety, związane z kamperem): 8341 zł
  • suma za cały wyjazd: 18181 zł
  • w przeliczeniu na tydzień: ok. 2597 zł

To była kwota trochę większa niż szacowałam, głównie niedoszacowałam opłat za autostrady, benzynę, duża w tym “zasługa” tego, że pojechaliśmy dalej 🙂

Ogólnie czy to dużo czy mało to już kwestia tego jakie kto ma możliwości i potrzeby. Dzielę się tymi informacjami, bo myślę, że to fajnie móc wiedzieć ile co kosztuje, liczę też, że podzielisz się swoimi doświadczeniami.  A jeśli szukasz innego pomysłu na fajny wyjazd to zerknij na moje podsumowanie wyjazdu Chorwacja oraz polskie morze z przyczepą kempingową. Jeśli masz własne doświadczenie proszę zostaw komentarz, na pewno będzie pomocny i inni skorzystają. Uściski i samych udanych podróży!

Nad oceanem
Nad oceanem
  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to