24 Odpowiedzi

1. Również lubię bento, niestety dziś wyciekł mi olej z sałatki z kaszą. Na szczęście na bawełnianą pieluchę. Sprawdziłam i pojemnik był dobrze zamknięty z dopasowaną gumką. Ogólnie go sobie chwalę, ale ma swoje minusy.

   Odpowiedz

   1. Ale że Monbento? to reklamuj, bo to raczej niemożliwe, o ile uszczelka jest dobrze założona. Masz gwarancję 3 lata, więc tam nie ma prawa przeciekać, ja mam ich dużo i używam od kilku lat, nigdy nic.
      Tylko trzeba po myciu uszczelki dobrze założyć 😉

   2. Upewniłam się gumka założona dobrze. Tak, Monbento z zanshin. Niestety nie mam paragonu… używam go od jesieni dość często i wczoraj pierwszy raz się to zdarzyło. Plus trzymałam w worku z Monbento i przeciekło. Za to termos Monbento nie ma konkurecji. Najlepszy jaki mieliśmy a przerobiliśmy kilka.

   3. Nie musisz mieć paragonu, zakupy internetowe są prostsze, napisz, co Ci szkodzi, może wystarczy nowa uszczelka (ta z środka) nie gumka

   4. Tak, tak o uszczelkę mi chodziło. Dziękuję za podpowiedź. Sama bym nie wpadła na to, że coś takiego mogę zareklamować. Tylko mam jakiś taki kłopot wewnętrzny, bo nie lubię reklamować…

2. Na zupę to fajna jest ta miska Monbento

   Odpowiedz

   1. Tak, prawda, też ją mam (muszę opisać!), choć akurat na zupy lubię termos, a miska sprawdza się na wszelkie owsianki itd.

3. a czy do niego są dedykowane sztućce? albo inne akcesoria?

   Odpowiedz

   1. Tak, zerknij na zanshin.pl masz tam sztućce, foremki do zapiekania i rozdzielania, pojemniczki na sosy, torebki. Każda z tych rzeczy warta zainteresowania, ale na sam początek warto kupić dobre pudełko i kolejnym razem, po używaniu podjąć decyzję czego brakuje i co warto dokupić 🙂

   2. Paulina ale wydaje mi się,że te sztućce pasują tylko do monobento original? w jaki sposób one miałyby się mieścić w kwadratowym bento?

   3. Tak, ja noszę pod gumką, nie pokrywką, brudne wchodzą skosem.
      Ale tak ogólnie to prawda, ja najczęściej i tak nam komplet dla naszej czwórki w osobnym etui 🙂

   4. okej dziękuję;0)

   5. Ja mam kwadratowe pudełko i aluminiowe sztućce. I wchodzą normalnie w opakowaniu pod górną pokrywkę.

4. Czemu czarnego nie polecasz?

   Odpowiedz

   1. Bo na jedynym widać jakieś rysy mimo, że dbam o wszystkie, takie jakby ślady po prostu. Jeden czarny raz umyłam w zmywarce i zmatowiał 🙁 inne kolory, w tym biały, mimo naprawdę używania, mycia, noszenia, wożenia w sakwach itd. tego nie mają, tylko czarny. To nie są rysy uszkodzenia tylko estetyczne, ale mnie to wkurza :)))

   2. Rozumiem a inne myłaś w zmywarce?

   3. Raz czarne i niebieskie, bo to były moje pierwsze. Obecnie myje wyłącznie ręcznie i moim zdaniem tak jest lepiej 🙂 ale ja ogólnie żadnych lunchboxow nie myje w zmywarce, staram się o każdy maksymalnie dbać, może dlatego ten czarny mnie gdzieś denerwuje 😉

5. Kupiłam rok temu Monbento zachęcona Twoim zachwytem i totalnie nie ma love. Leży i się kurzy podczas gdy używam pudełka za 20 zł, które lepiej mi się sprawdza.

   Odpowiedz

   1. A napiszesz coś więcej? 🙂 każdy z nas jest inny, ale bardzo bym chciała aby ewentualnie taka opinia przydała się innym, w sensie czy za duży, czy jednak wolisz bez pięterek, a może…? no właśnie nie wiem 🙂
      Dla mnie np. Monbento jest najwygodniejsze, szczególnie to Original, bo ma dwa pięterka, a my zazwyczaj bierzemy jakieś dwa „dania”, choć ostatnio polubiłam square. A gdy wychodzę na krótko to jedno pięterko.
      Jestem ciekawa jak u Ciebie, dzięki z góry 🙂
      wiesz, że ogólnie lunchboxy uwielbiam stąd jestem zawsze ciekawa zdania normalnych użytkowników 😀

6. Czy mogłabyś porównać termos Monbento (obiadowy) i Esbit lub Comet Rockland? Byłabym wdzięczna, ponieważ stoję przed zakupem 🙂

   Odpowiedz

   1. Muszę zrobić pomiary dla Monbento. Dwa pozostałe mają swoje pomiary tutaj https://domowa.tv/termos-obiadowy-ranking/
      Monbento mam, ale nie zachwycił mnie aż tak (jak np tej marki na herbatę – który jest moim ulubionym). Ale postaram się wyliczyć mu parametry i dam znać.

   2. Z pozostałymi się zapoznałam 🙂 właśnie temu myślałam o termosie Monbento, bo ten na herbatę jest rewelacyjny! 🙂 hmmm chyba więc zdecyduję się na któryś z wymienionych, są znacznie tańsze i jeśli temperaturę trzymają przynajmniej tak dobrze jak Monbento to wybiorę spośród nich 🙂

   3. Julita no właśnie wydaje mi się (organoleptycznie póki co), że obiadowy monbento trzyma gorzej niż Esbit, ale mówię, muszę zrobić pomiary by mieć pewność. Jedyny plus to to, że ma szerszy wlew 🙂

   4. Dziękuję serdecznie 🙂