Szukaj
Generic filters

Melissa – pachnące gumowe buty, czy warto kupić?

Meliski to buty na punkcie których świat trochę oszalał 🙂 Co mają w sobie fajnego i czy warto je kupić? Oto moja subiektywna opinia, ale też chętnie poznam Wasze. Melissa to bardzo ciekawe gumowe buty, które cudownie pachną, ale to nie wszystko.

Melissa czyli…

Dla tych z Was, które nie wiedzą, Melissa to buty gumowe, a dokładniej nie tyle gumowe co z tworzywa mel flex, czyli mieszanka kauczuku z gumą. Ogólnie chwalone są za to, że ten materiał świetnie dopasowuje się do stopy. Ale to nie wszystko. Bo melissa to buty pachnące! Serio. Pachną delikatnie gumą balonową, słodko, cukierkowo. Z Melissą współpracuję najbardziej popularni projektanci wypuszczając wspólnie atrakcyjne kolekcje (Wivienne Westwood, Karl Lagerfeld, Humberto i Fernando Campana itd.).

Melissa to też Mel by Melissa, czyli buty bardziej dziewczęce (tak są przedstawiane), ale też tańsze w większości 🙂 przyznam, że to te miałam i mam przede wszystkim. Aktualizacja 2016: Obecnie Mel by Melissa to głównie kolekcja dziecięca, czasem można trafić starsze modele, ale aktualne są kierowane do dziewczynek z rozmiarem 28- 34.

To tak w wielkim skrócie.

Melissa zapach

Melissa to buty pachnące. Gdy przychodzą nowe to pachną mocno, intensywnie, ba! nawet gdy otwieram paczkomat z nową paczką melisek to słodki zapach rozchodzi się po otwarciu drzwiczek. Potem zapach trochę słabnie, ale jest wyczuwalny, szczególnie, gdy robi się ciepło. Z ciekawości kupiłam też starszy model, używane buty, by zobaczyć czy pachną – owszem pachniały, choć słabiej. Ale jednak 🙂

Ten zapach jest naprawdę ładny, cukierkowy, delikatny. Mi bardzo pasuje!

Balerinki fajnie wyglądają z jeansami :)
Balerinki mel fajnie wyglądają z jeansami i spodnicą 🙂

Rozmiar

Rozmarówka to najbardziej kłopotliwa rzecz w Melissach. Trzeba mierzyć, choć wcale nie jest to proste, bo sklepów stacjonarnych nie jest wiele. Ja zamawiam głównie przez internet i przyznaję, że zdarzyło mi się zamówić dwie pary jednocześnie by jedną zwrócić.

Normalnie noszę rozmiar 38, w Melissach kupuję 38 lub 39. Sandały zdecydowanie muszę mieć 39 (czyli jakby rozmiar więcej), a baleriny 38 lub 39. Tutaj cały czas mam wątpliwości, bo 38 są “akurat”, a 39 klapią. Choć są modele, w których jest różnica ogromna i takie, w których nie ma tej różnicy tak znaczącej.

Wąskie w czubku mam 38, a np. popularne serduszka mogłabym mieć 39, bo 38 niby ujdą, ale zawsze mam starty lakier z paznokci. Nie czuję dyskomfortu gdy je noszę, bo dobrze się dopasowują do stopy (to fakt), ale potem widzę ten starty lakier i to mnie trochę denerwuje.

Też inne odczucia mam, gdy noszę na cienką skarpetkę, a inne gdy na gołą stopę. Paradoksalnie na skarpetkę mogę mieć mniejsze. Do gołej stopy lepiej się dopasowują, ale też trudno mi sobie wyobrazić, że pod koniec października chodzę bez rajstop do sukienki 😉

Najwygodniejsze są sandały, te uwielbiam i już innych (inne firmy) nigdy chyba nie kupię. Aktualizacja 2017: nadal to potwierdzam są świetne, złaziłam w nich setki kilometrów. Są niemal niezniszczalne (podeszwa).

Mel by Melissa
Mel by Melissa

Wygoda

Melissy są mega wygodne, uwielbiam je nosić. Sandały. W przypadku sandałów (moje mel special II) jestem pewna, że już innych niż meliski nie kupię. Przebiły nawet moje ulubione z tego sezonu te z deichmanna (zobacz wpis o butach na lato). W dodatku po całym sezonie wyglądają świetnie, a inne już się pościerały. Stąd bez wątpienia starczą na kolejny sezon lub więcej. Są czaderskie. Ja mam podobny do tego model sandałów, kupowałam je jeszcze jako Mel by Melissa, teraz są po prostu jako Melissa (niestety droższe).

Baleriny. Lubię je nosić, bo są śliczne, szczególnie te z serduszkiem (o tego typu, ok. 139 zł). Tylko cały czas mam wątpliwości co do rozmiaru i zastanawiam się czy nie kupić większych 😉 lubię jednak mimo startego lakieru w nich chodzić i nigdy mnie nie obtarły. Poza tym to idealne buty na nasz sezon, bo deszcz im nie straszny 😉 Drugie całkiem wygodne to Mel by Melissa II beige ( o takie).

Jedyne baleriny do których miałam wątpliwości to melissa Campana ( te dokładnie), cudowne, ażurowe, ale podrażniał mnie brokat. Może w noszeniu nie wadzi, trudno mi ocenić.

Szpilki i koturny. Dla mnie koturny Mel były niewygodne jako jedyne, za to szpilki za wysokie. Marzę o takich na 5 cm obcasie, wtedy kupię w ciemno.

Ogólnie są fantastyczne, jak kapcie, ale trzymają fason. Nie niszczą się tak, jak inne baleriny, nie trzeba ich rozchodzić, więc gdyby ta rozmiarówka była dobra…

Aha nie polecam pseudo melisek, serio nie jest to to samo.

Mel by Melissa
Mel by Melissa

Melissa, a pocenie

Wiele pytań jest o potliwość stopy w tego typu butach. Sama się obawiałam, ale prawda jest taka, że latem w upały balerinek nie noszę (ani tych, ani innych). Sandały są mega wygodne i nigdy mnie nie obtarły i jak to sandały są przewiewne i łatwo jest je umyć 😉

Co do innych pór roku to teraz, jesienią jest idealnie, stopa się nie poci, a jeśli zdarzył się upalny dzień to tego nie przeskoczycie, w tych czy innych butach noszonych na gołą stopę będzie wilgotno, różnica jest taka, że tutaj stopy nawet po całym dniu pachną słodko haha 😉 a tak poważnie to w mel pop mogą się spocić, jak będzie upał to nie ma opcji, ale nie jest to takie “paskudne”, no a Melissa (ta zwykła nie mel by Melissa) ma często modele z dodatkowym otworkiem.

Za to na skarpetkę/rajstopy nie widzę różnicy, w sensie noszą się jak inne buty, zawsze przecież ta stopa pracuje, rusza się, to nie jest uczucie jak w worku foliowym 😉 a wiele modeli ma dodatkową dziurkę (element designu np. baleriny koty Lagerfelda).

Czy warto kupić Melissy?

Sandały – koniecznie! Baleriny – po przymiarce, są czaderskie. Szpilki też po przymiarce.

Ja na pewno kupię kolejne 😉

Melissy kupuję online, mam trzy ulubione sklepy. Warto zerknąć zawsze na ceneo, bywają fajne promocje! Ja wszystkie swoje kupiłam z 20-30% taniej niż cena wyjściowa.

Dajcie znać czy macie, lubicie meliski?

Z bluzką z batystu z długim rękawem
Z bluzką z batystu z długim rękawem i Melissy

https://instagram.com/p/6mOeIYhJh3/

 

Koniecznie napisz, które modele Ty lubisz!

  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to