Szukaj
Generic filters

Lunchbox menu #12 – czas na rower

Lunchbox na cały dzień

Kolejne podsumowanie tego co spakowałam nam na rowerową wycieczkę. Nasze wycieczki nie są bardzo długie, ale wszystko to kwestia wprawy. No i choć nie są długie jeśli chodzi o dystans to zazwyczaj staramy się spędzić przynajmniej pół dnia na powietrzu, a to oznacza jedno: trzeba jeść 🙂

Jest dla mnie naturalne, że wyruszając rodzinnie na cały dzień szykujemy pudełka z jedzeniem. Bierze się to z kilku rzeczy. Po pierwsze własne jedzenie jest zdrowsze. Kropka. Tutaj nie ma dyskusji 🙂 Po drugie: jest. To istotne przy dzieciach, bo nie musimy nagle szukać jedzenia, ono jest i już. Po trzecie: alergie. Z tym bywa na mieście trudno, da się, ale nie wszędzie. Po czwarte: taniej. Jakby nie patrzeć za obiad z napojami zapłacilibyśmy zdecydowanie więcej.

Co oczywiście nie wyklucza tego, że jednak co jakiś czas stołujemy się na mieście, albo idziemy na lody, albo kończymy na pizzy. Niemniej, staramy się szykować jedzenie jeśli planujemy dłuższe wyjście.

Nasze pudełka

Niżej nazwy pudełek, które widzicie na zdjęciu, to te, których używamy najczęściej. Głównie ze względu na szczelność i pojemność i to, że są ładne i… no lubię je po prostu ;)))

  • Monbento klasyczny (wielkość idealna dla mnie), kupisz tutaj, 139 zł.
  • dla dzieci monbento Tresortutaj, 89 zł
  • butelki dla nas to Monbento, taka, 59 zł
  • butelki dziecięce to bidony SkipHop, taki, 31 zł
  • sztućce – to takie łyżko-widelce super sprawa, komplet 4 szt (różne kolory), tutaj, 24 zł
  • pojemniki na jogurt (u nas na owoce) to Sistema kupisz tutaj, ok. 21 zł, a te drugie to aTab ok. 20 zł (odradzam podróbki z allegro, są z tandetnego plastiku! chciałam dokupić i się zraziłam)

W wielu sklepach działa nasz kod zniżkowy DOMOWATV który daje zniżkę od 5-15%, zobacz aktualne rabaty!

Ulubione Monbento
Ulubione Monbento

Co spakowałam do pudełek?

Kolejna porcja pomysłów, dla tych co na diecie i niekoniecznie – dla każdego. Mam nadzieję, że coś podpatrzysz.

dla mnie:

  • sałatka na bazie kalafiora (kalafior, ogórek kiszony, papryka, pomidory, zioła, oliwa)
  • kotleciki z kaszy jaglanej (takie – to u nas hit)
  • owoce
  • kulki owsiane truskawkowe (tutaj – czaderskie!)
Moje pudełko
Moje pudełko

dla Michała:

  • też sałatka i kotleciki jw.
  • risotto z groszkiem (podobne do tego tylko bez boczku)
  • owoce (na dole foto w osobnym pudełku) i kulki owsiane
Pudełko Michała
Pudełko Michała

dla dzieci:

dla nich powstały jakby dwa dania obiadowe i to było super.

Dziecięce pudełko
Dziecięce pudełko
Owoce dla wszystkich
Owoce dla wszystkich

Co jeszcze – czyli o naszej wycieczce

Przyznam Ci, że to była nasza pierwsza, ciut dłuższa wycieczka, bo prawie 20 km. Oczywiście dla niektórych to pikuś, ale dla naszego Starszaka, 5,5 letniego jest jakiś wyczyn, szczególnie na nowym większym rowerze. Ale ogólnie zmiana roweru to był strzał w dziesiątkę. Trochę się obawiałam, czy rower 20” nie będzie za duży, ale ustaliliśmy, że jeśli będzie sięgać stabilnie do podłoża to damy szansę, jak nie to schowamy na potem, bo nic na siłę.

Okazało się, że sięga, a nawet jest mu o wiele wygodniej jeździć na takim rowerze niż wcześniejszej 16”. To tylko mnie utwierdza w tym, że trzeba mierzyć, sprawdzać, nie upierać się na siłę itd.

Testowaliśmy też inny fotelik rowerowy dla Młodszego dziecka, ale nie wyszło to za dobrze. Miał być taki z możliwością spania, ale dziecko już za duże i jednak brak osłon bocznych nie sprzyja wygodzie. To takie moje przemyślenia, ale więcej będzie we wpisie o fotelikach.

Zaraz, czyje to owoce? ;)
Zaraz, czyje to owoce? 😉
Odwiedziny osiołka
Odwiedziny osiołka
Torba pełna przysmaków
Torba pełna przysmaków
Testowanie fotelika Hamax Siesta
Testowanie fotelika Hamax Siesta
Czas na przerwę
Czas na przerwę

Mam nadzieję, że te wpisy Ci się podobają. Swoją drogą trasa sama w sobie fajna, dla tych co blisko wału wiślanego polecam kierunek “do osiołka” (Warszawa, Dewajtis 3). Można zawieść trochę jabłek, nie karmić chlebem! Przy okazji lekcja dla dzieci (akurat trafiliśmy na opiekunki, które tłumaczyły, że problemy z brzuszkiem to między innymi karmienie chlebem, dlatego lepiej zawieźć jabłka i zostawić). A sama trasa to też niezła wspinaczka na rowerach pod górkę 😉

  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to