Szukaj
Generic filters

Gorączka u dziecka – jak obniżyć i kiedy jechać do szpitala

Gorączka u dziecka

Kiedy mówi się o gorączce u dziecka i od jakiej temperatury ją zbijać i czy zbijać oraz jak w ogóle ją obniżać? Dzielę się doświadczeniem, bo niestety w tym roku jak mało kiedy temat jest u nas mocno na czasie. Pamiętaj, że ten wpis nie zastąpi Ci wizyty u lekarza, ale mam nadzieję, że przy kolejnej gorączce zachowasz większy spokój.

Gorączka u dzieci to jeden z tych objawów, z którym najczęściej zgłaszamy się do lekarza. Przynajmniej wg statystyk (1). Zresztą nie ma co się dziwić, szczególnie jeśli dziecko jest malutkie. Im mniejsze dziecko tym większa czujność, ale też nie porzucajcie jej jeśli już macie duże dzieci. Pamiętam pierwszą gorączkę mojego Starszego dziecka, gdy miało niecałe pół roku i nerwy, bo zupełnie nie wiedziałam od czego zacząć. Teraz, choć dzieci są w wieku przedszkolnym to nadal nie tracę czujności, są momenty, jak ostatnio, że nastawiam w nocy budzik i co około godzinę kontroluję gorączkę. Cóż, ten kto ma dzieci ten wie o czym mowa 😉

A i już teraz na początku podrzucam namiary na dobry termometr. Nam ostatnio popsuł się taki, który służył nam kilka lat i dokonaliśmy kilku nieudanych zakupów. Dopiero w szpitalu podpatrzyłam ten, który obecnie u nas dobrze się sprawdza (test będzie, ale ten naprawdę jest spoko). To termometr bezdotykowy Tech-Med TM-F03BB, tutaj, 90 zł.

Temperatura u dziecka – jak mierzyć

Są różne szkoły i w sumie na jakiego lekarza trafisz (lub jakie masz sama przyzwyczajenia) to taki pomiar będziesz stosować. Raczej przy dzieciach odchodzi się od mierzenia temperatury pod pachą (szczególnie tych mniejszych, które z tym termometrem nie wysiedzą). Popularniejsze są pomiary w ustach, w odbycie, w uchu lub na czole. W zasadzie każde z nich ma jakąś wadę, jak również różne temperatury wyjściowe (o czym trzeba pamiętać, bo np. w odbycie zawsze temperatura będzie wyższa!). Nam pasuje pomiar bezdotykowy na czole, taki też stosują najczęściej w szpitalu, bo jest szybki, łatwy do powtórzenia i dość miarodajny. Używamy takiego termometru, kupisz tutaj, ok. 90 zł.

Przy pomiarze termometrem elektronicznym na czole musisz pamiętać by czoło nie było mokre. Najlepiej mierzyć zawsze w tym samym miejscu lub sprawdzić temperaturę w kilku punktach czoła (na skroni może być ciut wyższa). My robimy tak, że mierzymy temperaturę na czole, jak również na szyi. Ta na szyi często bywa wyższa, ale jeśli tak jest to jest to sugestia, że jeszcze wzrasta. Niemniej u lekarza zawsze podaję tę z czoła i to ona jest moją wyjściową do oceny dalszych kroków powstępowania.

Aha i zanim sięgnę po termometr to zawsze jest test buziaka w czółko. Nigdy mnie to nie zawiodło. Nie dotykanie dłonią, ale właśnie ustami. Jeśli parzy Cię w usta ciepłe czółko dziecka to na pewno trzeba skontrolować gorączkę. Drugim takim miejscem może być kark.

Termometr bezdotykowy, my sobie bardzo chwalimy
Termometr bezdotykowy, my sobie bardzo chwalimy

Gorączka u dzieci – od ilu stopni

Ahhh uwielbiam te wizyty u lekarzy i słuchanie, że 38C to jeszcze nie gorączka, że 37 to pewnie się zgrzał biegając. Absolutnie nie podważam wiedzy lekarskiej, wręcz przeciwnie, wiele w tym prawdy, po prostu jako młodej mamie nikt mi nie wyjaśnił co dalej. Dlatego pozwól, że powiem Ci kiedy uznaje się, że dziecko ma gorączkę. Niestety uczulę Cię, że szkoły są rożne, ale wg najnowszych standardów (1):

“za gorączkę większość autorów uznaje wartości temperatury przekraczające zakres 37,5-38°C przy pomiarze pod pachą/na czole, a wyższe (38-38,5°C) w uchu lub odbytnicy”.

Czyli jeśli macie temperaturę na czole powyżej 38 C to można uznać, że jest to gorączka. Niektórzy nakazują się wstrzymać z podaniem leków do 38,5 C, inni 38,3C, ale temperatura ciała nie powinna być jedynym wyznacznikiem. Lekarz (Ty też o tym pamiętaj) zwraca również uwagę na dodatkowe objawy towarzyszące gorączce, np. drżenia, niepokój dziecka, płacz, zmniejszoną aktywność, skarżenie się na ból itd.

Stan podgorączkowy
Stan podgorączkowy

Zbijanie gorączki – leki

U dzieci stosuje się leki na bazie ibuprofenu lub paracetamolu. Nie stosuje się leków pochodnych kwasu acetylosalicylowego i podobnych, czyli aspiryna NIE. U dzieci tylko leki na bazie ibuprofenu lub paracetamolu.

Leki dobiera lekarz, a jeśli masz wątpliwość do stosowania to zawsze przeliczaj na masę ciała dziecka, a nie wiek. Jak masz wątpliwości to pytaj farmaceutę.

Ibuprofen prócz działania przeciwgorączkowego i przeciwbólowego ma również działanie przeciwzapalne, a gorączka często jest wynikiem jakiejś infekcji wirusowej, stąd często to właśnie od ibuprofenu warto zacząć. Te leki podaje się co 8 godzin. Niektórzy lekarze polecają paracetamol, bo dłużej utrzymuje obniżoną temperaturę na stałym poziomie, ale to wiele zależy od danej sytuacji. Leki na bazie paracetamolu podaje się co 6 godzin. Obecnie są również leki mieszane i wielu lekarzy chwali sobie tego typu terapię. Podpytaj o to pediatrę.

Terapia mieszana (ibuprofen i paracetamol) może być również stosowana jeśli gorączkę trudno zbić jednym lekiem. Najpierw podajesz ibuprofen (ten podaje się co 8 godzin), jeśli temperatura dziecka zaczyna wzrastać wcześniej to można podać drugi lek przeciwgorączkowy, ale właśnie istotne by był na bazie drugiego preparatu, czyli jak pierwszy był ibuprofen to drugi na bazie paracetamolu (i odwrotnie, ważne by dwa różne). Nie można podawać innego leku na bazie paracetamolu przed upływem 8 godzin stąd musisz czytać ulotkę! Zawsze w razie wątpliwości dzwoń do lekarza lub farmaceuty.

  • stosuj tylko leki na bazie ibuprofenu lub/i paracetamolu
  • dawkę przeliczaj na podstawie masy ciała dziecka
  • czytaj ulotkę by upewnić się na bazie, którego preparatu jest lek
  • podawać zgodnie z zaleceniem pediatry i/lub powyżej 38,3 C (umównie, istotne są też inne przesłanki)

Postać leków

W sumie wiele zależy od wieku dziecka i dodatkowych symptomów choroby. Mniejszym dzieciom najlepiej dać czopek, to najłatwiejsze i najszybsze, a wypicie syropu może być dla nich kłopotliwe. Większe dzieci, o ile nie wymiotują, mogą dostać lek w postaci syropu, ale nic nie stoi na przeszkodzie by podać czopek (mniej komfortowe dla dziecka, ale działa szybciej).

Leki doustne działają zazwyczaj po ok. 25-30 minutach najwcześniej.

Obniżanie gorączki metodami naturalnymi

Ostatnio się spotkałam z różnymi opiniami na temat obniżania gorączki metodami fizycznymi, czyli okłady, kąpiele itd. Podobno ich działanie jest krótkotrwałe i raczej powinno być dodatkiem do tych metod farmakologicznych. Ale przy niższych temperaturach warto pomagać sobie. Niektórzy też uznają wyłącznie metody naturalne.

1. Skóra do skóry

To bardzo fajna i skuteczna metoda wyrównywania temperatury u mniejszych dzieci. Zdejmujesz bluzkę i bierzesz dziecko do swojego ciałka brzuszkiem do brzuszka. Takie kangurkowanie. Ja to stosuję nawet przy starszych dzieciach, szczególnie jeśli wyłapuję, że mają dreszcze, naprawdę działa cuda.

2. Okłady

Najpopularniejsze okłady to te na czoło, dają komfort osobie gorączkującej. Chłodną wodą zmocz pieluszkę tetrową i przykładaj do czoła, można też delikatnie ochładzać kark, ale pamiętaj, że szczególnie w drugim przypadku okład nie może to być lodowaty, a jedynie ciepły okład (minimalnie chłodniejszy niż temperatura ciała dziecka). Naprawdę trzeba uważać, bo podobno występowanie drgawek jest często wiązane ze zbyt zimnymi okładami (ochładza się zewnętrzna część ciała, ale nadal wzrasta temperatura).

W szpitalu przemiła pielęgniarka poleciła też okłady na wysokości wątroby, czyli na dół brzuszka, podobno łatwiej wyciąga temperaturę i muszę przyznać, że dobrze to się sprawdza jako element wspomagający leki farmakologiczne. Tutaj dobre są żelowe okłady schłodzone w lodówce i owinięte w pieluszkę.

3. Kąpiele

Z kąpielami trzeba uważać. Jeśli dziecko ma 38C to kąpiel robimy najwyżej 1C niżej i dajemy sobie posiedzieć, woda delikatnie się ostudzi. Nigdy lodowata, nigdy zbyt niska!

4. Koce czy rozbieranie

I tutaj spotkałam się z różnym podejściem lekarzy. Jedni mówią by dziecko rozebrać (mnie to nie przekonuje, bo gdy mam gorączkę to mam ochotę założyć coś jeszcze), a drudzy sugerują, że przy niskiej gorączce warto wypocić. Czyli okrywamy kocykiem i gdy dziecko się poci to zaczyna działać obrona organizmu. Ja jednak stosuję to przy niskich gorączkach, nie mam odwagi przy wysokich 😉

Co jeszcze?

Dziecko musi dużo pić i to jest bardzo, bardzo, bardzo ważne 😉 Bo tym co jest niebezpieczne jest odwodnienie. Kup wodę kokosową naturalną jeśli Twoje dziecko nie chce pić zwykłej, ma lekko słodki smak, ale nie ma cukru 😉 i świetnie nawadnia. O np. taką, ok. 8 zł (są też inne firmy, po prostu kontrolnie zerkaj na skład czy aby na pewno nie dali cukru).

Czy potrzebny jest antybiotyk?

Często, choć mam szczęście ostatnio trafiać na dobrych pediatrów, niektórzy chcą podawać antybiotyk przy gorączce (gdzie jest jedynym objawem). Otóż antybiotyk podaje się przede wszystkim przy infekcjach bakteryjnych. A często gorączka jest na tle wirusowym. Statystycznie gorączka do 3 dni jest najczęściej wirusowa, jeśli utrzymuje się dłużej to warto zrobić badanie CRP i badanie moczu. Można również to zrobić wcześniej, aby mieć pewność. Podpytujcie pediatrę o to.

W każdym razie to właśnie z tego powodu rodzice są odsyłani do domu z zaleceniem: “proszę wrócić na wizytę za 2-3 dni” jeśli pojawią się z gorączką już pierwszego dnia. Niemniej jeśli jest już jakaś historia choroby i inne objawy to możliwe, że lekarz już w tym momencie zleci dodatkowe badania.

Aha, niech uczuli Cię jeśli gorączka wraca co kilka dni albo jeśli wraca stan podgorączkowy, choć niewysokie i mało spektakularne to powinno być sygnałem, że coś się dzieje, że może właśnie wtedy trzeba zrobić badania w kierunku podania antybiotyku.

Kiedy z gorączką jechać do szpitala

Ha, tak na zimno i treściwie starałam się opisać wszystko co i jak, ale teraz czujność. Do szpitala jedziemy z dzieckiem, które gorączkuje i ma:

  • wiek poniżej 3 mc i gorączka powyżej 38C
  • podejrzana wysypka
  • sinienie
  • brak reakcji, słaba reakcja
  • zbyt duża ilość oddechów, zapadanie się klatki piersiowej, duszności
  • drgawki (nie dreszcze – wzywasz karetkę)
  • silne wymioty, biegunka
  • gorączka, której nie możesz zbić i ciągle jest bardzo wysoka

Ufff, chyba tyle. Życzę Ci dużo zdrowia, jak najmniej chorób 😉 podziel się swoimi metodami i historią, pamiętaj również by wszystkie wątpliwości konsultować z lekarzem. Fajnie, że tu trafiłaś, mam nadzieję, że ta wiedza ułatwi Ci wiele, ale też niech dr google nie będzie zastępnikiem prawdziwego lekarza. To lekarz musi zobaczyć Twoje dziecko, a jeśli cokolwiek wzbudza Twoje wątpliwości, a Twoja matczyna intuicja mówi “halo!” to nie bój się mówić o tym pediatrze.

Źródła – prócz wszelkich hostpitalizacji i rozmów z lekarzami korzystałam z:

(1) SM2015 – “Gorączka u dzieci: codzienna praktyka a zalecenia, z uwzględnieniem postępowania w sytuacjach nagłych i szczególnych”; (2) SM – “Wskazania do hospitalizacji u małego dziecka z gorączką – wytyczne NICE”; (3) SM2017 – “Paracetamol i ibuprofen w praktyce pediatry − porównanie wskazań do stosowania i profilu bezpieczeństwa”.

  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to