Szukaj
Generic filters

Ile kosztuje szycie ubranek – podliczenie kosztów

ile kosztuje szycie ubranek“? Zaraz potem są pytania typu: “czy ci się chce?”. Jednak najczęściej padają właśnie pytania o cenę, koszty, opłacalność. Stąd dzisiaj podliczenie kosztów ubranek szytych w domu. Zanim przejdziecie dalej muszę zaznaczyć, że robię analizę dla kilku rodzajów materiałów. Ale, jak to w życiu bywa, można kupić materiał za 20 zł/m, można za 50 zł/m i można drożej. Stąd staram się podać ceny i ile mnie finalnie wyszło to całe szycie. W moich wyliczeniach nie uwzględniam swojego czasu, ale tylko dlatego, że szyję dla swoich dzieci. Gdybym szyła na zamówienie czy sprzedaż to własny czas, który jest dla mnie najcenniejszą walutą, na pewno bym uwzględniła w końcowej cenie! Nie uwzględniam całych dodatków, jak nici (bo wystarczy biała i trudno to podzielić na ilość ubrań – nie kupuje się każdorazowo innej), papier, czy nożyczki, bo często takie rzeczy mamy. O tym będzie kolejny wpis. Teraz te rzeczy i konkretne ilości, które wykorzystałam przy zrobieniu konkretnych ubrań.

1. Bluzeczka t-shirt

Metr materiału dzianiny (poczytaj o materiałach na ubranka) to koszt od 20 zł (jednobarwny) do 50 zł. Osobiście więcej nie kupię dzianiny t-shirtowej za 9 zł (tak, kupiłam), bo po pierwszym praniu strasznie się rozlazła. Stąd w wyliczeniu zaczynam od 20 zł. Ja wybieram dzianiny 100% bawełna lub ok 95% bawełna + 5% elastanu. bluzka w koty: dzianina 1 m = 29 zł. Kupiłam, 0,5 m = 14,5 zł. Z takiego kawałka uszyłam całą bluzeczkę rozm. 98 (3 lata) i zostało mi jeszcze na same rękawy do kolejnej bluzeczki (przód i tył zrobię z jednolitego materiału), czyli na bluzkę zużyłam 3/4 materiału (tak wiecie “na oko”). Do bluzeczki dokupiłam 10 cm ściągacza w kolorze limonkowym = 2,9 zł. Całkowity koszt bluzeczki w koty r. 98 to: 0,75*14,5 + 2,9 = 13,8 zł. [caption id="attachment_8082" align="aligncenter" width="569"]Bluzeczka w koty z limonkowym ściągaczem Bluzeczka w koty z limonkowym ściągaczem[/caption] [caption id="attachment_8086" align="aligncenter" width="569"]Materiał, który został mi z kuponu 0,5 starczy na rękawy do kolejnej bluzeczki Materiał, który został mi z kuponu 0,5 starczy na rękawy do kolejnej bluzeczki[/caption]

2. Spodnie dresowe dla większego dziecka

Metr materiału dzianina pętelka to koszt 30 zł (bo to materiał jednobarwny, we wzory zazwyczaj jest 35 zł, ale to zależy od sprzedawcy/sklepu). Kupiłam 0,5 m by zrobić rozmiar 98 i było to na styk z długością (musiałam robić ściągacz na górze, co akurat podoba mi się, ale gdybym chciała gumkę w materiał to by mi nie styknęło). Koszt materiału w tym przypadku to 15 zł i do tego 20 cm szarego ściągacza (więcej, bo złożony na pół i 10 cm byłoby za mało). Można dodać gumę, 0,5 metra to 2 zł. Podliczając spodenki dresowe 15 zł + 5,8 + 2 = 22,8 zł Został mi kawałek materiału, który mogę wykorzystać ewentualnie na jakąś spódniczkę doszytą do sukienki i tyle, raczej zużyłam większość materiału. [caption id="attachment_8083" align="aligncenter" width="569"]Spodenki dresowe dla starszaka z dresówki pętelki Spodenki dresowe dla starszaka z dresówki pętelki[/caption]

3. Spodenki dla mniejszego dziecka

Za to dla mniejszego dziecka z 0,5 metra materiału jestem w stanie uszyć dwie pary takich lekko pumpowatych spodni. Te ze zdjęcia zrobiłam cienkie z dzianiny t-shirtowej (która, jak na dzianinę była z tych grubszych, ale nadal  są cieniutkie), ale można i z pętelki (bardziej uniwersalne na spodenki). Rozmiar 80 (12 mc). Cena za metr 26 zł (można taniej, widziałam za 22 zł te gwiazdki). Zużyłam 0,25 m. Czyli spodenki dla niemowlaka 0,25*26 + 2,9 = 9,4 Z pętelki by wyszło 0,25*30 + 2,9 = 10,4 zł Jak już teraz widać, mniejsze rozmiary wychodzą o wiele taniej. 10 zł za fajne, oryginalne spodenki!

Spodenki dzianinowe cienkie dla malucha4. Sukienka dresowa

Tutaj zanalizuje dwie sukienki. Jedną zrobiłam z dwóch różnych materiałów, więc musiałam zakupić po 0,5 metra każdego (babeczki i szary). Babeczki to 25 zł/m, a szara dzianina ok. 22 zł/m, więc jednorazowo wydałam 47 zł oraz 2,9 na różowy ściągacz. Zużyłam prawie połowę babeczek i mniej niż 1/3 szarego, na rozmiar 74. Podliczając sukienka kosztowała: 0,5*25+0,3*22+2,9 = 22 zł Obydwie dzianiny mogę jeszcze wykorzystać na kolejne ubranko, szczególnie szara dzianina jest dość uniwersalna. [caption id="attachment_8084" align="aligncenter" width="569"]Sukienka dla dziewczynki Sukienka dla dziewczynki[/caption] Tutaj na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć wykrój na bazie którego robiłam powyższą sukienkę. Ułożyłam go na 0,5 metra materiału złożonego na pół i jeszcze zmieściły mi się spodenki (te co wyżej w białe gwiazdki). To znaczy, że z materiału w kropeczki mogłabym uszyć całą kawową sukieneczkę i jeszcze spodenko-leginsy. Podsumowując obydwa ubranka kosztowałyby mnie 23 zł + ściągacz 20 cm (5,8 zł). Trzy czwarte materiału zajmuje sukienka, czyli troszkę na skróty mogę powiedzieć, że kosztowałaby mnie 21,6 zł. A spodenki resztę kwoty, czyli 7,2 zł. Jak widzicie koszt sukieneczki wyszedł identyczny co ww. wyliczeniu, ale koszt poniesionych materiałów jest niższy, bo jest jednokolorowa, a dodatkowo od razu zaplanowałam spodenki. Tutaj Wam podpowiadam, że warto planować co dokładnie chce się uszyć 🙂 [caption id="attachment_8085" align="aligncenter" width="569"]Sukienka i spodenki, które można wykroić z 0,5 metra materiału Sukienka i spodenki, które można wykroić z 0,5 metra materiału[/caption]

5. Bluza

Na koniec bluza, znowu troszkę zdjęć wykrojów i kilka wariantów materiałów i rozmiarów. Pół metra materiału może być mało dla rozmiarów większych niż 92. Ja trafiłam jeden dość szeroki materiał (ok. 180 cm), ale z drugiego (ok. 150 cm) już nie dałabym rady wykroić kaptura (oczywiście można i bez, ale gdy ktoś założy to może być zonk). Dla rozmiaru 80 nie miałam problemu, trzeba mieć to na względzie, bo przy większych ubrankach trzeba kupić nie 0,5, a 1 m materiału by wszystko pomieścić. Jedną bluzę szyję z dresówki pętelki za którą zapłaciłam 35 zł/m. Kupiłam 0,5 m, czyli 17,5 zł. Do tego muszę mieć dzianinę lub tkaninę na środek kaptura. Potrzebuję 0,5 m, choć zużyję max 1/3 tego kawałka. Tkanina wzorzysta to np. 12 zł/m, czyli 6 zł. Plus ściągacz do bluzy, jakieś 20 cm. Podliczając bluza kosztuje: 17,5 + 0,3*6 + 5,8 = 25,1 zł. Ale koszt poniesionych materiałów to 29,3 zł. O czym trzeba pamiętać, jeśli planujecie uszyć tylko jedną bluzę, a takiny (tej z środka kaptura) nie wykorzystywać więcej. Skrawki po mniejszym rozmiarze zostały mi co najwyżej na jakieś aplikacje, tak samo po większym. [caption id="attachment_8087" align="aligncenter" width="569"]Bluza dla mniejszego dziecka Bluza dla mniejszego dziecka[/caption] Bluza dla większego dzieckaTak wyglądają podliczenia. Czy się opłaca? I tak i nie 🙂 Patrząc tylko na ceny to koszt szycia ubranek jest mniejszy dla mniejszych rozmiarów. Im większe dziecko, większe rozmiary tym robi się drożej. A jak w porównaniu z cenami sklepowymi?

Porównanie kosztu ubranek szytych z ubrankami sklepowymi.

Zerknęłam na kilka sklepów: Pepco, Smyk, H&M, Zara. Biorę pod uwagę tylko nowe ubranka, bo też nowe są szyte. Oczywiście można kupić ubranko za 5 zł na wagę, ale też można kupić materiał w sklepach typu s-h, więc to może innym razem 🙂
  • T-shirt uszyty samodzielnie to koszt ok. 13,8. Cena sklepowa to od 7,9 zł do 39 zł.
  • Spodnie dresowe uszyte samodzielnie to 22,8 zł dla starszego dziecka oraz 10,8 zł dla niemowlaka. Ceny sklepowe dla starszaka: 20 – 50 zł, dla niemowlaka 15 – 45 zł.
  • Sukienka uszyta samodzielnie to koszt ok. 22 zł dla niemowlaka. Cena sklepowa za dresową sukienkę to od 25 – 109 zł (!).
  • Bluza uszyta samodzielnie to koszt ok. 25 zł, a sklepowa to 40 –  70 zł.
Jak widzicie bluzeczki t-shirtowe najpewniej można kupić w podobnej lub niewiele wyższej cenie, ale już bluza wychodzi moim zdaniem bardzo atrakcyjnie cenowo zarówno z dresówki pętelki, jak i drapanej (grubszej). Do tego wszystkiego prócz kosztów dochodzi oryginalność ubranek, niepowtarzalność, wybór lepszych materiałów (zdecydowanie większość, z których ostatnio szyję jest lepsza gatunkowo niż te z niektórych kupnych ubranek). Dla mnie to też frajda, że mogę dzieciom uszyć coś ładnego (ładne wzory, nie tylko bure dla chłopców i różowe dla dziewczynek), praktycznego (dłuższe rękawy, dłuższe bluzki haha). Jednak to Wy sami musicie sobie odpowiedzieć na pytanie czy Wam się opłaca szyć ubranka, czy sprawia Wam frajdę. Ja jestem bardzo na tak, ale też dlatego, że robię to dla swoich dzieci 🙂 Bo gdybym miała robić to zarobkowo to musiałabym doliczyć koszty pomysłu i własnej pracy. No i można też lepiej zrozumieć czemu fajne hand made-owe ubranka kosztują swoje 🙂 A Wy jak sądzicie? Opłaca się szyć ubranka dla dzieci samodzielnie?]]>

  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to